Dąbrowscy policjanci ustalili w sobotę, kim była jedna z dwu śmiertelnych ofiar zaczadzenia, które miało miejsce w piątkowe popołudnie w opuszczonym baraku przy ulicy Kolejowej. To 52-letni bezdomny. Kim jest drugi zaczadzony, jeszcze nie wiadomo. Zwłoki odnalazł kolega ofiar, ale nie potrafił podać ich nazwisk.
- W pomieszczeniu były butelki po denaturacie. Prawdopodobnie mężczyźni upili się, a potem usnęli. Pożar mógł wywołać niedopałek papierosa. Mężczyźni mogli też w baraku rozpalić ognisko, żeby się ogrzać - wyjaśnia Paweł Łotocki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?