Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smogu kwarantanna nie obchodzi. Dalej nas truje

Mateusz Borda
Mateusz Borda
airly.eu
Ogólnoświatowa kwarantanna może mieć swoje dobre strony. Ograniczony ruch pojazdów spowodował, że praktycznie w całej Europie Zachodniej przestał występować problem smogu. Mapy jakości powietrza świecą się na zielono m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Francji. Tylko w Polsce smog nadal nam dokucza. Dlaczego?

Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza u naszych zachodnich sąsiadów jest ruch samochodowy i transport, który w ciągu ostatnich kilku tygodni został ograniczony praktycznie do minimum. Spowodowało to faktyczne, ale tymczasowe wyeliminowanie smogu z wielu państw. Jak to więc możliwe, że w Polsce dalej oddychamy niskiej jakości powietrzem?

Głównym źródłem smogu jest niska emisja, nie transport

Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego przypomina, że to nie transport, a niska emisja jest główną przyczyną smogu w naszym kraju. - Powodów gorszej jakości powietrza w Polsce niż reszcie Europy jest kilka. Główny, to że o tej porze roku dominującym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Polsce jest spalanie węgla i innych emisyjnych paliw w domowych kotłach, a w Europie Zachodniej zanieczyszczenia wynikają z transportu i komunikacji samochodowej – mówi Rafał Psik. Potwierdzeniem tych słów jest raport Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami z 2019 roku, z którego jasno wynika, że głównym źródłem rakotwórczego benzopirenu w powietrzu jest właśnie niska emisja (84%). Przemysł, który obowiązują surowe normy ekologiczne, odpowiada za 10% emisji, rolnictwo i gospodarka odpadami to razem 5%, a transport – tylko 1%. Podobnie wyglądają źródła emisji pyłów PM10: niska emisja to 46%, przemysł 20%, rolnictwo, energetyka i inne źródła to razem 26%, a transport drogowy – 8%.

Normy przekroczone nawet o kilkaset procent

Niestety, ogólnopolska kwarantanna przyczyniła się wręcz do zwiększenia ilości smogu. Tylko w piątek, w większości województwa stężenie pyłów zawieszonych PM 2.5 było przekroczone o kilkadziesiąt-kilkaset procent. Dla przykładu, w Sosnowcu stężenie PM 2.5 wynosiło średnio 154% normy, w Bielsku-Białej 168%, w Czeladzi 143% a w Bieruniu – aż 398%! - Obecnie ze względu na ograniczenia przemieszczania się ludzi, ruch samochodowy zmalał w całej Europie. Niestety, w Polsce mieliśmy do czynienia nie tylko ze zwiększeniem czasu przebywania mieszkańców w domach, ale również z dniami chłodniejszymi, a więc z większą ilością spalanych paliw emisyjnych. Dodatkowo warunki meteorologiczne na terenie Polski w ostatnich dniach sprzyjały kumulacji zanieczyszczeń ze względu na to, że nasz kraj znajdował się w centrum wyżu – mówi Rafał Psik z Zagłębiowskiego Alarmu Smogowego.

Czas refleksji nad smogiem

Wszyscy musimy teraz to siedzieć w domu. Być może, dla wielu osób, będzie to czas refleksji nad tym, co truje nas na co dzień. Pamiętajmy, że wymiana pieca lub termomodernizacja domu może być dofinansowana, dzięki programom, takim jak Czyste Powietrze. Informacje o tym, jak przystąpić do programu, można znaleźć na stronie

www.wfosigw.katowice.pl
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto