Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenckie (bez)płatne konta bankowe

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Łatwiej poprosić rodziców o przelew niż jeździć do domu po pieniądze – studenci odkryli to już dawno. Poza tym, bez konta bankowego trudno też o stypendium. Banki o tym wiedzą i kuszą studentów darmowymi rachunkami. Ale czy te konta są faktycznie bezpłatne? Sprawdziliśmy to dla was.

Studenci mają często podobne oczekiwania wobec banków. – Ważne, żeby opłaty za usługi nie były zbyt wysokie i żeby mieć w pobliżu bankomat – mówi Piotr, student prawa z UMCS. Właśnie dlatego banki najczęściej kuszą żaków darmowym prowadzeniem rachunku, kartami płatniczymi i prześcigają się w ilości bankomatów. Oto, co naprawdę oferują.


„eKonto” w mBanku

Nic nie zapłacisz za otwarcie i prowadzenie rachunku w mBanku. Za darmo dostaniesz tam kartę płatniczą. Nie zapłacisz też prowizji od przelewów na rachunki w innych polskich bankach, ale pod warunkiem, że dokonujesz ich przez Internet, przy pomocy swojej komórki lub przez automatyczną linię telefoniczną. Jednak jeśli skorzystasz przy tym z pomocy konsultanta, będzie cię to kosztowało od 2 do 4 zł. - Taki rachunek może założyć każdy i nie trzeba mieć stałych dochodów – zapewnia Marta Żerman z lubelskiego oddziału mBanku. – W Lublinie jest poza tym około 50 bankomatów, z których nasi klienci mogą wypłacać gotówkę bez żadnej prowizji – dodaje.

„eKonto Student” w Lukas Banku

Za darmo możesz też otworzyć studencki rachunek w Lukas Banku. Sama możliwość korzystania z konta przez Internet będzie cię tutaj kosztowała 1zł miesięcznie, jednak za poszczególne przelewy dokonywane w ten sposób nie ma prowizji. Bank bezpłatnie wyda ci kartę płatniczą, ale warto z niej często korzystać. – Używanie karty nic nie kosztuje, gdy miesięcznie przy jej pomocy dokonamy transakcji bezgotówkowych na kwotę co najmniej 300 zł – wyjaśnia Marek Ogrodowicz, konsultant Lukas Banku. W przeciwnym razie za korzystanie z karty zapłacimy około złotówki co miesiąc. - W Lublinie mamy 13 bankomatów, z których nasi klienci mogą wypłacać gotówkę bez dodatkowych opłat – dodaje Marek Ogrodowicz.

„Superkonto Student” w PKO BP

PKO BP kusi studentów promocją trwającą do końca października. Każdy, kto założy Superkonto Student przed listopadem, przez pierwszych sześć miesięcy nie będzie płacił za prowadzenie rachunku i za dostęp do niego przez Internet. Do tego za darmo będzie mógł korzystać z karty PKO Ekspres. – Po tym okresie prowadzenie konta kosztuje 2,50 zł miesięcznie, za dostęp do rachunku przez Internet trzeba zapłacić 1 zł, a korzystanie z karty to koszt 12 zł rocznie – wyjaśnia Beata Kostyła, naczelnik wydziału klienta detalicznego w lubelskim oddziale PKO BP. Ten bank w Lublinie ma 30 własnych bankomatów.

„Konto z Lwem Student” w ING Banku Śląskim

W ING Banku Śląskim studenci muszą płacić 2 zł miesięcznie za prowadzenie konta, ale za to wiele innych usług nic nie kosztuje. Nie zapłacisz ani złotówki za przelewy dokonywane przez Internet, za wydanie karty płatniczej, ani za korzystanie z niej, jeśli w ciągu miesiąca wydasz za jej pomocą przynajmniej 100 zł. Jeśli nie uda ci się przekroczyć tej kwoty, to od października bank będzie pobierał od ciebie 3 zł miesięcznie za używanie karty. ING Bank Śląski ma w Lublinie pięć własnych bankomatów, z których możesz wypłacać gotówkę bez dodatkowych opłat. Możesz też korzystać z bankomatów Euronetu, ale za każdym razem zapłacisz za to złotówkę.

„Ekstrakonto Student” w Kredyt Banku

Bezpłatnie możesz założyć konto także w Kredyt Banku, ale za jego prowadzenie zapłacisz co miesiąc dwa złote. Kartę płatniczą dostaniesz bezpłatnie, jednak i za korzystanie z niej bank będzie pobierał od ciebie co miesięczną opłatę – 1 zł. Z takiego konta najlepiej korzystać przed komputerem. – Przelewy przez Internet kosztują 60 groszy, a realizowane osobiście w oddziale banku: 5,95 zł – wyjaśnia Katarzyna Tomczak, konsultantka Kredyt Banku. Jeśli założysz tutaj konto nie zabraknie ci na pewno bankomatów, z których bez prowizji wypłacisz gotówkę. – W Lublinie jest ich 71 – informuje Katarzyna Tomczak.

Bez względu na drobne różnice w prowizjach, banki oferują żakom swoje usługi na bardzo korzystnych warunkach
.

Mniej na tym zarabiają, ale wychowują sobie przyszłych klientów. Warto skorzystać z tego z rozsądkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Studenckie (bez)płatne konta bankowe - Lublin Nasze Miasto

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto