Pierwsza połowa na boisku w Błędowie upłynęła bez bramek. W drugiej jako pierwsza do bramki trafiła Warta. W 61. minucie Dawida Stambułę pokonał Sebastian Radosz. Odpowiedź Tęczy była niemalże natychmiastowa. Cztery minuty później Łukasza Cogiela pokonał bowiem Łukasz Cichoń. Oba zespoły miały później swoje sytuacje - w sporym podbramkowym zamieszaniu górą był bramkarz Warty, zawiercianie z kolei uważali, że należy im się rzut karny za zagranie ręką jednego z przeciwników - ale wynik nie uległ już zmianie.
- Jak się nie umie meczu wygrać, trzeba go zremisować. Kiedyś ta passa tych zwycięstw musiała zostać przerwana, ale dalej jesteśmy drużyną niepokonaną. Życzę każdemu trenerowi takiej passy. Dalej jesteśmy liderem - mówił po meczu trener Tęczy Michał Chmielowski. - To był typowy mecz walki. Mieliśmy przewagę. Wiedzieliśmy, że Warta stwarza zagrożenie po głównym fragmentach gry. Tak też straciliśmy bramkę. Gdybyśmy grali skuteczniej w przodzie i trochę aktywniej w polu karnym, mogliśmy ten mecz wygrać. Cały czas podkreślamy, że gramy o jak największą ilość punktów i chcemy być jak najwyżej po pierwszej rundzie, a takie prawdziwe myślenie o czymkolwiek zaczyna się w rundzie rewanżowej - dodał.
- Zależało nam przede wszystkim na tym, żeby nie przegrać, bo Tęcza ma w tej chwili mocną drużynę. Borykamy się z kłopotami kadrowymi. Cieszę się z tego remisu, bo wiedzieliśmy, że będzie ciężko, chociaż niedosyt pozostaje. Strzeliliśmy pierwsi bramkę i wystarczyło to utrzymać. Remis jest jednak sprawiedliwy. Sędzia, gdyby dopatrzył się ręki, sytuacja też byłaby inna. Z trudnego terenu udało nam się wywieźć punkt i dystans jest taki, jaki był. Nie składamy broni. Po to gra się w piłkę, po to się walczy, żeby miało to sens. A grać żeby grać, to można w szachy czy inny niekontaktowy sport - stwierdził z kolei szkoleniowiec Warty Andrzej Wróblewski.
Tęcza: Stambuła - Wędziński (71. Żmuda), Cieślik, Zapart, Bielawski, Sierczyński, Rejdych (65. Stefański), Pałasz, Cichoń (86. Wiatr), Stępień, Burczyk (82. Mendela), trener Michał Chmielowski
Warta: Cogiel - Białek, Marek, Tokarski, Mąka, Kozłowski, Matusiak (88.Szwaja), Grim (55.Maciążek), Karpiński, Radosz (90.Dobrowolski), Sołtysik, trener Andrzej Wróblewski
Po dziewięciu kolejkach w tabeli grupy IV ligi okręgowej prowadzi Tęcza Błędów (25 pkt.), gonią ją Przemsza Siewierz i Warta Zawiercie (po 22 pkt.) oraz Zagłębiak Dąbrowa Górnicza (19 pkt.)
Za tydzień Warta Zawiercie na Stadionie 1000-lecia Państwa Polskiego podejmie Polonię II Bytom, Tęczę czeka z kolei derbowe spotkanie z innym dąbrowskim zespołem - Pionierem Ujejsce.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?