Tych linii autobusowych i połączeń brakuje w Dąbrowie Górniczej. Wskazali je nam sami dąbrowianie

Nie od dziś wiadomo, że przydałoby się więcej kursów autobusów w kierunku tak zwanych zielonych dzielnic Dąbrowy Górniczej. To między innymi Błędów, Okradzionów, Łosień, bowiem w ostatnich latach liczba połączeń w te rejony stale malała, na co przekładała się ekonomia. Może bowiem nie jeździ tam zbyt wielu mieszkańców, ale jednak powinni mieć szansę na dotarcie do domu o rożnych godzinach, a nie tylko wtedy, kiedy mówimy o tak zwanym szczycie komunikacyjnym, porannym, czy też popołudniowym. I właśnie na brak takich połączeń wskazali nam m.in. dąbrowianie.

Trzeba coś zrobić z linią 634 i taborem

Poza tym problemem jest dziś między innymi zbyt wczesne kończenie kursów przez autobusy linii 634, a także stan tego taboru.

- Bardzo problematyczne jest to, iż linia 634 dużą część kursów wykonuje do Strzemieszyce granica, przez co mieszkańcy Sławkowa mają spory problem z powrotem do domów, zwłaszcza w godzinach późno popołudniowych. Świetnie by było, gdyby każda trasa kończyła się na ZWM Sławków – zauważa jedna z internautek.

- Strzemieszyce-Gołonóg. Każdy autobus na światłach skręca w lewo, aby jechać na Gołonóg trzeba się przesiąść na Redenie. W ogóle jakiej jakości są autobusy linii 634 to brak słów, dzieci jeżdżą do szkoły, dorośli do pracy, autobus jest ciągle pełny a jedzie jakby miał się rozpaść. Mógłby ktoś w końcu coś z tym zrobić – apeluje kolejna z dąbrowianek.

Czas na szybkie połączenia i autobus do strefy ekonomicznej

Dąbrowianie chętnie widzieliby także bezpośrednie połączenie z Dąbrowy Górniczej do Jaworzna, nocne kursy do Katowic a także więcej kursów do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowc, czyli popularnego szpitala górniczego. Pasażerom brakuje także większej liczby połączeń między innymi ze Strzemieszycami Małymi, szybkiego autobusu z osiedla Kasprzaka do Katowic (nie krajoznawczego – jak piszą) albo też efektywnego połączenia śródmieścia z Łośniem przez Ząbkowice.

Dąbrowianie oczekują także obiecanych połączeń z nową strefą ekonomiczną.

- Może by na strefę ekonomiczną w Tucznawie coś puścili. Tak było obiecane przed budową NGK i lipa – zauważa internauta.

Będzie centrum przesiadkowe, będzie czas na skorygowanie linii

Wszystkie te spostrzeżenia i uwagi z zainteresowaniem powinni prześledzić urzędnicy w Urzędzie Miejskim, by spróbować pomóc dąbrowianom w spełnieniu ich oczekiwań komunikacyjnych. Zwłaszcza, że pewnie już w 2022 a może na początku 2023 roku korzystać będziemy z nowoczesnego centrum przesiadkowego w śródmieściu Dąbrowy Górniczej. Powstaje ono tuż obok dworca kolejowego PKP. I to właśnie tam ma zostać skierowanych sporo kursów autobusów. Warto tak je skoordynować, a być może zmienić przebieg niektórych dzisiejszych linii autobusowych, by pasażerowie komunikacji miejskiej mogli poczuć się w pełni usatysfakcjonowani.