Całe zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 25 stycznia koło godziny 17. Każdy, kto w tym czasie przechodził jedną z głównych ulic miasta mógł natrafić na niecodzienny widok. Na schodach stał... samochód. W tym miejscu faktycznie jest kilka stopni, prowadzących w dół na placyk z fontanną. Jak to się więc mogło stać?
- Faktycznie odnotowaliśmy takie zdarzenie w Dąbrowie Górniczej. Za kierownicą brązowej hondy siedział 64-letni mężczyzna, który chciał wykonać manewr zawracania. Nie sądził jednak, że poniżej poziomu drogi są schody. Ruszył, w efekcie czego samochód znalazł się właśnie na schodach - przekazał nam Bartłomiej Osmólski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?