Szkoły Podstawowej nr 6 już nie ma. Obecnie w jej budynku znajduje się Państwowa Szkoła Muzyczna. Mimo to w dawnym gmachu podstawówki spotkali się uczniowie klasy VIII b sprzed... 30 lat.
Byli uczniowie porozjeżdżali się po świecie, założyli rodziny, są policjantami, naukowcami, przedsiębiorcami, pielęgniarkami, ale też bezrobotnymi i emerytami.
Tadeusz Stachura, ówczesny dyrektor SP 6, oraz Krzysztof Mendewski, wychowawca klasy, spotkali się z 16-osobową grupą absolwentów. Odczytano listę obecności i pytano... o losy każdego ucznia.
- Przyjechała Ela z Niemiec. Leszek z Bielska. Nikt nie zważa na to, że jeden jest doktorem biologii, a drugi ma wykształcenie zawodowe - wszyscy bawili się doskonale. Zadzwonił nawet kolega Roch, zwany Rońkiem, z Australii i przez aparat głośnomówiący rozmawiał z nami wszystkimi - opowiada Zbigniew Antas, absolwent VIII b.
Spotkanie w byłej szkole było jednym z nielicznych zjazdów klasowych uczniów szkół podstawowych. Zazwyczaj takie spotkania organizowane są w szkołach średnich lub wyższych.
Wszyscy byli uczniowie liczą, że na kolejnym zjeździe za rok nikt nie wymiga się z uczestnictwa w nietypowej lekcji i frekwencja podczas zajęć będzie dużo wyższa.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?