Tyle może bowiem działać potem bez przerwy taka bateria.
– Jest to dla nas kolejny krok naprzód i zakładamy, że do 2018 roku uda nam się zregenerować trzy pozostałe baterie – mówi Edward Szlęk, prezes Koksowni Przyjaźń.
Na efekty jeszcze trzeba będzie poczekać, bo przez trzy miesiące masyw ceramiczny musi się rozgrzewać. Po to, by w kwietniu można było obsadzić komory koksowe węglem.
Natomiast dopiero we wrześniu br. bateria uzyska pełną wydajność i będzie mogła produkować 714 tys. ton koksu suchego w skali roku. Bateria nr 1 posiada ogółem 80 komór koksowych, z czego wczoraj rozpalono 30.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?