W Parku Hallera w Dąbrowie Górniczej pojawiło się ogrodzenie i tabliczki z napisem: Teren budowy. Spółka Vena chce jednak stawiać hotel

Nowe ogrodzenie nie uszło uwadze dąbrowian, którzy podnieśli alarm, między innymi w mediach społecznościowych. To właśnie w tym miejscu, w parku, spółka Vena z Sosnowca chciała wybudować dwa bloki, dokładnie na gruntach bezpośrednio sąsiadujących z Halą Widowiskowo-Sportową Centrum oraz Centrum Formy. O zgodę na taką inwestycję spółka Vena wystąpiła w sierpniu 2019 roku. Był to wniosek o ustalenie inwestycji mieszkaniowej w zakresie zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej na działkach oznaczonych geodezyjnie numerami 57/1 i 58/3 położonych w Dąbrowie Górniczej w rejonie Alei Róż, obręb inwestycyjny 0003 Dąbrowa. Właściciel gruntów chciał podeprzeć się tutaj o przyjętą w 2018 roku przez Sejm specustawą, tzw. „lex deweloper”, czyli przepisami faworyzującymi deweloperów i umożliwiającymi inwestycje mieszkaniowe bez względu na obowiązujące plany zagospodarowania. Wówczas udało się tę inwestycję zahamować, nie uzyskała zgody dąbrowskiej Rady Miejskiej, a ponadto spółka nie zdołała uzupełnić wymaganej dokumentacji w wymaganym przepisami prawa terminie.

Zgody na apartamentowiec nie ma, ale hotel może powstać w każdej chwili

- Czyżby zatem coś się zmieniło? Dlaczego nie ma żadnych informacji ze strony miasta? - piszą w mediach społecznościowych dąbrowianie.

Do sprawy odniósł się w sieci prezydent Dąbrowy Górniczej, Marcin Bazylak. (…) działka nie została sprzedana i dalej jest w rękach tego samego inwestora, który najprawdopodobniej zdecydował się na ogrodzenie swojego terenu. Wniosek z 2019 roku o wyrażenie zgodny na budowę apartamentowca został odrzucony przez Wydział Urbanistyki i Architektury ze względu na braki formalne i niezgodność ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Od tamtego czasu wniosek nie został ponowiony – przekazał prezydent Dąbrowy Górniczej.

Ten stan potwierdził nam w poniedziałek 25 stycznia Bartosz Matylewicz, naczelnik Wydziału Marki Miasta w dąbrowskim Urzędzie Miejskim:

- To jest od wielu lat teren prywatny, na terenie którego miał pierwotnie powstać hotel. Widocznie jego właściciel postanowił ogrodzić swoje grunty, ale apartamentowiec w tym miejscu stanąć nie może.

W takiej sytuacji, kiedy pojawiły się tabliczki z napisem: Teren budowy. Wstęp wzbroniony, wiele mogło wskazywać na to, że spółka Vena zdecydowała się na budowę hotelu. Postanowiliśmy sprawdzić ten trop i okazało się, że tak rzeczywiście będzie.

- Posiadam bezterminowe pozwolenie na budowę hotelu w tym miejscu, więc zamierzam z niego skorzystać. Będziemy działać w oparciu o pozwolenia i przepisy prawa oraz lekko zmodyfikowany projekt – mówi Mirosław Piotrowski prezes zarządu sosnowieckiej spółki Vena, dodając, że wolałby jednak wybudować w tym miejscu planowany apartamentowiec.

- Proszę zadać sobie pytanie. Kto skorzysta z hotelu? Czy będą to mieszkańcy Dąbrowy Górniczej? Nie. Tymczasem w mieście mówi się tyle o tym, że robi się wszystko dla mieszkańców, dla ich dobra. To dlaczego zatem, kiedy tak wielu mieszkań tu brakuje, odrzuca się projekt ich budowy? Przecież właśnie w nich znaleźliby swoje miejsce do życia mieszkańcy Dąbrowy Górniczej – podkreśla Mirosław Piotrowski.

Miały stanąć w parku dwa budynki z mieszkaniami

Planowana minimalna powierzchnia użytkowa mieszkań miała wynieść 5 tys. metrów kw., a planowana maksymalna powierzchnia użytkowa mieszkań 6,5 tys. metrów kw. Inwestor chciał tu zbudować od 100 do 150 mieszkań. Nie planował natomiast wprowadzenia działalności handlowej i usługowej. Wokół miało także powstać 67 miejsc parkingowych. Pierwszy z planowanych budynków (6-piętrowy) miał pomieścić 133 mieszkania oraz 44 garaże w przyziemiu oraz 23 komórki lokatorskie. Jego kubatura miała wynosić około 33,5 tys. metrów kw. W drugim, niższym budynku miało się pojawić 12 mieszkań, a jego kubatura miała wynosić 2,8 tys. metrów kw.

Działki, na których inwestor chciał postawić bloki, miały zostać przeznaczone pierwotnie pod budowę wspomnianego hotelu i zostały sprzedane za kadencji prezydenta Jerzego Talkowskiego. Wszystko wskazuje więc na to, że teraz zamiast mieszkań rozpocznie się właśnie budowa hotelu. Będzie to więc powrót do pierwszego pomysłu. Tego inwestorowi zabronić nie może dziś póki co nikt.