Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandali w Kalwarii Panewnickiej nagrał monitoring! Zobacz NAGRANIE

Redakcja
Policja w Katowicach opublikowała nagranie z kamer monitoringu przy katowickiej Kalwarii Panewnickiej. Zgodnie z tym, o czym jeszcze nieoficjalnie pisaliśmy rano, na wideo widać trzech sprawców. Są podejrzani o dokonanie dewastacji Kalwarii. Rozpoznajecie ich?

AKTUALIZACJA 27 lutego g. 10.30
Wandale zdewastowali Kalwarię Panewnicką w Katowicach w piątek, 22 lutego, prawdopodobnie między godz. 19. a 20. Na tym terenie zainstalowany jest monitoring, z którego nagrania trafiły już w ręce policjantów. Dzisiaj, 27 lutego, na stronie Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pojawiło się nagranie. Zgodnie z tym, o czym jeszcze nieoficjalnie pisaliśmy dziś rano, na wideo widać trzech mężczyzn.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Wandale zbezcześcili kapliczki na Kalwarii Panewnickiej [ZDJĘCIA]. Namalowali pentagramy i męskie genitalia na figurach

Obecnie policjanci ustalają świadków zdarzenia oraz tożsamość sprawców. Zabezpieczają i analizują również zapisy monitoringu.

Wszystkie osoby mające jakiekolwiek informację mogące pomóc w ustaleniu tożsamości sprawców lub osoby, które były świadkami zdarzenia, proszone są o kontakt z policjantami z Katowic pod nr tel. 32 200 2555 lub mailem: [email protected].

- Gwarantujemy anonimowość - zapewniają katowiccy policjanci.

Sprawą zajmują się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód.

Sprawcom za obrazę uczuć religijnych oraz dewastację obiektów o szczególnym znaczeniu dla kultury, grozi do 10 lat więzienia.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

- Jesteśmy w trakcie działań, wciąż sprawdzamy nagrania i zbieramy także nowe - mówi komisarz Aneta Orman, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Jak dodaje prokurator Aneta Paciorek z Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód, która włączyła się do prowadzenia sprawy, to bardzo wstępny etap śledztwa, na którego efekty trzeba będzie poczekać.

- Nadzorujemy to postępowanie w kierunku obrazy uczuć religijnych oraz zniszczenia mienia szczególnie wartościowego dla kultury. Niewykluczone również, że sprawa otrzyma dodatkową kwalifikację, związaną ze zniszczeniem miejsca objętego ustawą o ochronie zabytków - mówi prokurator Aneta Paciorek.

W odnalezieniu sprawców pomagają między innymi wierni z parafii św. Ludwika i Wniebowzięcia NMP w Panewnikach oraz franciszkanie. W sprawę zaangażował się również Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który na Facebooku wyznaczył wczoraj tysiąc złotych nagrody za wskazanie sprawcy tego przestępstwa.

Ambasador USA w Polsce zbulwersowana wandalizmem w Panewnikach. Mocne słowa Georgette Mosbacher

Gdy zapytaliśmy o. proboszcza Alana Ruska z parafii św. Ludwika i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Panewnikach o postępy w sprawie dewastacji Kalwarii Panewnickiej, odpowiedź była krótka: „znaleźliśmy jeszcze jedną uszkodzoną stację”. Po tym, jak w piątek wieczorem, 22 lutego, doszło do uszkodzenia kalwarii, parafia z wielu stron otrzymała mnóstwo wsparcia.

- Zgłosiła się do nas nawet firma, która zaoferowała swoje usługi pod kątem usunięcia zniszczeń - mówi o. Alan Rusek. Ale niestety, zanim pentagramy i obraźliwe napisy znikną z kapliczek, zniszczenia musi ocenić konserwator zabytków.

- Zarówno klasztor, jak i bazylika, a także teren parku są wpisane do rejestru zabytków - tłumaczy Mirosław Rymer z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach. - W związku z tym podejmowanie tam jakichkolwiek działań wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków - dodaje.

Problemów związanych z czyszczeniem jest więc kilka. Po pierwsze, potrzebna jest zgoda konserwatora. Po drugie, trzeba znaleźć odpowiednie środki do usunięcia zniszczeń - takie, które nie będą zbyt inwazyjne. I po trzecie, trzeba w sprawie złożyć odpowiedni wniosek z kompletem dokumentacji. - Zgodnie z przepisami musimy sprawę załatwić w okresie nie dłuższym niż miesiąc, a sprawach szczególnie skomplikowanych: dwa miesiące. W tym przypadku jednak powinno zająć to maksymalnie miesiąc - mówi Mirosław Rymer.

Czy to oznacza, że wierni będą musieli jeszcze przez jakiś czas oglądać wulgarne napisy w kalwarii? I tak, i nie. Tak, bo w przyszłym tygodniu czeka nas Środa Popielcowa, a do tego czasu szanse na to, że napisy znikną, są nikłe. I nie, ponieważ o. Alan Rusek już teraz zapowiedział, że ma w zanadrzu plan tymczasowego zasłonięcia wulgaryzmów.

- Chcemy zasłonić te najbardziej rażące malunki na tych figurach i kaplicach, prawdopodobnie za pomocą jakiegoś płótna lub folii. Z kolei napisy, które tam są, już tak nie rażą, a mogą nawet bardziej zachęcić do modlitwy - mówi o. Alan Rusek i dodaje, że jest w stałym, osobistym kontakcie z wojewódzkim konserwatorem zabytków. - Myślę, że uda się uzyskać zgodę i usunąć zniszczenia wcześniej, niż dopiero za miesiąc - zdradza proboszcz.

Droga krzyżowa, która jest w Kalwarii Panewnickiej odprawiana m.in. w Środę Popielcową, odbędzie się bez zmian także 6 marca. - Odprawiana jest ona od strony drogi krzyżowej, a uszkodzone zostały kaplice różańcowe części bolesnej - bezpośrednio przy nich tej drogi się nie odprawia. Wydarzenia mogą więc odbyć się bez przeszkód - tłumaczy proboszcz.

W parafii św. Ludwika i Wniebowzięcia NMP w Panewnikach zastanawiają się, czy kalwaria powinna być wciąż ogólnodostępna, czy może wprowadzone powinny zostać w tym miejscu jakieś ograniczenia. - Prowadzimy rozmowy z parafianami i radą, jakie podjąć środki czy zabezpieczenia, by taka sytuacja się nie powtórzyła. Wiążące decyzje jeszcze jednak w tej kwestii nie zapadły - mówi o. Rusek.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto