Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wciąż brak bezpośredniego połączenia autobusowego: Dąbrowa Górnicza - Szpital Górniczy

Andrzej Kaim
Autobusem linii 616 można z sosnowieckiego szpitala dojechać jedynie do Będzina
Autobusem linii 616 można z sosnowieckiego szpitala dojechać jedynie do Będzina Piotr Sobierajski
Jeśli mieszkasz w Dąbrowie Górniczej i koniecznie musisz skorzystać z usług Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu, tzw. górniczego, nie masz co liczyć na bezpośrednie połączenie autobusowe.

Dojechać możesz tam albo z przesiadkami, albo w połączeniu z 2-kilometrową przechadzką. Pozostaje jeszcze korzystanie z taksówki lub prywatnego auta.

Czym dąbrowianie zasłużyli sobie na to, że o każdą linię autobusową muszą walczyć za pośrednictwem mediów, forów internetowych i pisania petycji do wszystkich świętych? Dlaczego decydenci zobowiązani do zapewnienia może nie komfortowej komunikacji, lecz przynajmniej sensownych rozwiązań nie robią nic, by problem rozwiązać?

Okazuje się, że zarówno władze miasta jak i szefowie KZK GOP w Katowicach mimo że zdają sobię sprawę z utrudnień nie mają zamiaru nic zmieniać w istniejącym systemie komunikacyjnym.

- Zdajemy sobię sprawę z tego, że mieszkańcy Dąbrowy nie mają bezpośredniego połączenia pod WSS w Sosnowcu - mówi Anna Koteras, rzeczniczka prasowa KZK GOP w Katowicach. - Jednak dojazd pod budynek szpitala jest możliwy. Trzeba jednak liczyć się z przesiadkami. Można dojechać do przystanku Będzin Stadion i stamtąd linią nr 616 bezpośrednio do szpitala. Można też dojechać do Sosnowca i skorzystać z linii 299, która też dojeżdża pod sam szpital.

Oczywiście można skorzystać z rozwiązań proponowanych przez rzeczniczkę. Dla młodych, zdrowych osób to nic trudnego, jednak sprawa komplikuje się znacznie, gdy tę samą podróż musi odbyć ktoś starszy lub schorowany, a nie daj Boże z którąś z kończyn unieruchomionych w gipsie. W takiej sytuacji wyprawa zmienia się wręcz w walkę o przetrwanie i nie ma wiele wspólnego z podróżowaniem w cywlizowanych warunkach.

- Rzeczywiście, nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie - przyznaje Koteras. - Jednak mieszkańcy Dąbrowy muszą zrozumieć, że nie każde miasto czy dzielnica będą posiadać bezpośrednie połączenie ze szpitalem. Nie ma takiej możliwości technicznej.

Internauci żywo dyskutują na ten temat na forach społecznościowych. Uważają, że rozwiązaniem byłaby lekka korekta trasy linii 803. Okazuje się jednak, że KZK GOP analizował takie rozwiązanie i nie jest ono możliwe do wprowadzenie w życie.

- Wszystko przez zatoczkę autobusową przy szpitalu - mówi Koteras. - Jest ona zbyt krótka, byśmy mogli skierować do niej kolejny autobus. Jest tam zbyt mało miejsca na jego postój.

Mimo że KZK GOP zbija argumenty internautów, nie mają oni zamiaru się poddać. Zapowiadają, że taka linia jest ważniejsza niż nocne kursy do Katowic przez Sosnowiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto