Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Witajcie we wtorkowy poranek. Dziś drugi dzień ferii, a jednocześnie tradycyjne ostatki

Piotr Sobierajski
Dzisiaj mamy wtorek. Niby taki sam jak wszystkie inne, ale jednak trochę odbiegający od cotygodniowych wtorków. Wszak dziś mamy ostatki… a jak wiadomo to ostatnia chwila, kiedy tak naprawdę powinniśmy się (hucznie) bawić, a i do śledzika czasami małe co nieco nie zaszkodzi. Oczywiście w odpowiedniej dawce, nie wyrażanej w litrach…Tak, tak. Dziś już koniec karnawału, a jutro środa popielcowa.

Tak więc jeśli jeszcze nie macie przygotowanych w lodówce śledziowych specjałów w oleju, pomidorach czy tam jakiejś innej zalewie, to jest jeszcze czas, by takowe przygotować albo też wybierając łatwiejsze rozwiązanie kupić w pobliskim sklepie. No, chyba że ktoś śledzi nie lubi, to ostatki mogą się ostatecznie obejść bez nich. A co w zamian? To już pozostawiam Waszej inwencji twórczej. Jeśli macie jakieś ciekawe pomysły, to możecie podzielić się nimi z innymi internautami w komentarzach.

Dziś także drugi dzień ferii. Co tu robić? Na godz. 10.30 wybrać się na zajęcia ceramiczne do tymczasowej siedziby Pałacu Kultury Zagłębia przy ul. Wojska Polskiego 52 albo do biblioteki przy ul. Kościuszki 25, gdzie o godz. 12 rozpoczną się ciekawe zajęcia o tajemnicach kosmosu…Można też wybrać się do Nemo i popływać sobie lub też wybrać się w godz. 10-20 na lodowisko przy Zespole Szkół nr 2 w Gołonogu.

A tak ze spraw nieco bardziej poważnych, które dotyczą każdego (prawie) dąbrowianina. Warto na stronie petycje.pl podpisywać się pod tą, skierowaną do władz naszego miasta, w proteście przeciwko budowie kolejnego „blaszaka” w dawnym parku śródmiejskim w centrum miasta. Już budowa Pogorii trochę go okroiła, ale inwestor przynajmniej zrobił potem ławki i alejki, a i drzew wiosną mieniących się zielenią zostało całkiem sporo. Na Facebooku działa też intensywnie grupa „Zatrzymaj budowę kolejnego hipermarketu w Dąbrowie”. Też warto tam zajrzeć.

Dziś słyszymy bowiem, że nic nie da się zrobić, że za późno, że to nie my… Oj, nie tak prędko. A dlaczego nikt przez sześć lat nie zastanawiał się, co kiedyś stanie się z tym terenem? Dlaczego nikt nie pomyślał o tym, że może dobrze byłoby przygotować projekt uchwały, która będzie zmierzać do zmiany planów zagospodarowania przestrzennego tych właśnie gruntów, bo może się kiedyś zdarzyć, że ktoś tam będzie chciał postawić np. blaszaka albo stację kontroli pojazdów?

No i dziś właśnie się to stało. To co, że to prywatny dziś teren. To znaczy, że jeśli sobie właściciel umyśli wyciąć wszystkie drzewa i postawić autosalon albo fabryczkę małą z kominem, to też nikt nic nie może. Oczywiście, że to nie jest prawdą i można było park uratować wcześniej. Mam nadzieję, że nie wszystko jeszcze stracone… A tak poza tym dziwi mnie w ogóle bierność urzędników, którzy wydali pozwolenie na budowę bezrefleksyjnie zasłaniając się przepisami. Bo takie są. A może trzeba było się sprzeciwić, powalczyć o park i drzewa. Choćby w sądzie. Pokazać, że nam zależy na mieście, mieszkańcach, ich opinii. Ale, po co… Niech postawią dwa kolejne markety na Mydlicach, niech wstawią kolejny do parku, a FRAC przy Chopina już prawie gotowy. Zastawmy całe miasto marketami, a co tam… A najlepiej ogromny postawić jeszcze przy wejściu do Parku Hallera, bo tamtejsza "Brama do parku" też jest na sprzedaż...

Dziś to wszystko. Mimo tych złych ewidentnie wiadomości życzę wszystkim dobrego humoru i dobrej zabawy. Bo to przecież wspomniane wcześniej ostatki…

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto