Ząbkowice Andrzejki: działo się w Domu Kultury PKZ

Ząbkowice Andrzejki: działo się w Domu Kultury PKZ

Sam Andrzej - kompozytor, autor tekstów, gitarzysta oraz piosenkarz w jednej osobie mówi, że ma dwie Ojczyzny. Jego żona jest Greczynką. Stąd fascynacja grecką kulturą i muzyką, a także utwór „Moje dwie Ojczyzny”. Lider formacji „Pod Budą” kocha Kraków, mieszka w nim, pisze i śpiewa o nim. Nie zapomniał też o miejscu, w którym wcześniej mieszkał, o Rząsce pod Krakowem, o której również napisał piosenkę i tego wieczoru zaśpiewał. Jego utwory o charakterze poezji śpiewanej, piosenki literackiej, urzekają prostotą i mądrością treści. Pisane nie tylko na własne potrzeby, ale i dla innych wykonawców np. Grzegorza Turnau czy Maryli Rodowicz.

W sali teatralnej PKZ – Domu Kultury w Ząbkowicach - pełna widownia. Publiczność wspaniale dogadywała się z solenizantem wtórując w refrenach, klaszcząc w rytm utworów np.: „Pani Zosia”, „Na całość”, „Jeść, pić, kochać” „To było” i tych śpiewanych po grecku. Były nawet tańce. Nie wspomnę o bisach. Jednym słowem w wigilię Św. Andrzeja ci, którzy na koncercie byli, pysznie się bawili.

Ząbkowice Andrzejki: było też coś dla najmłodszych

W Domu Kultury nie zabrakło też akcentu andrzejkowego dla dzieci. Podczas „Wieczoru wróżb i niespodzianek” dzieciaki same przejęły inicjatywę. Jedne drugim przepowiadały przyszłość, czytały owocowe horoskopy, oceniały konkursy. Jedynie podczas laniu wosku była asekuracja instruktorów. Radosne pląsy i wygibasy zakończyły to miłe spotkanie.

Mówi się, że kiedyś wróżono w samotności. Sądzę, że i teraz się zdarza, chociaż dobrze byłoby, żeby tak nie było. Te osoby, które w tym roku spędziły czas andrzejkowy sam na sam ze sobą zapraszam do wspólnej zabawy za rok. Będzie się działo.

Samemu to najlepiej napisać sobie wierszyk, tak, jak Agatka z zajęć literacko-dziennikarskich z PKZ Domu Kultury w Ząbkowicach, a później podzielić się nim z innymi

Andrzejki...
Czy ty wiesz, co to znaczy?
Czy wiesz, że od wosku i klucza
Zależał los biedaków i bogaczy?
Czy wiesz że panny czekały rok cały?
Na wróżby raz z uśmiechem, a raz narzekały