W Dąbrowie Górniczej trwa obecnie ogromna inwestycja – budowa centrum przesiadkowego przy remontowanym dworcu PKP (w ramach osobnego przedsięwzięcia zajmuje się tym firma Berger-Bau) oraz nowego tunelu pod torowiskiem kolejowym wraz z dwoma rondami oraz obwodnicą śródmieścia. Ekipy budowlane firm Nowak-Mosty oraz Complex uwijają się tu od 2021 roku, a całe przedsięwzięcie powoli zmierza do końca, bo wszystko ma być gotowe w pierwszym kwartale 2023 roku. Za budowę dróg i tunelu odpowiada miasto, a za przebudowę peronów, przejść do nich, wymianę na sporym odcinku torów kolejowych PKP.
Inwestycja nie została więc jeszcze zakończona, ale pasażerowie mogą już korzystać z peronów. Jadą codziennie do Katowic, Gliwic czy Częstochowy. I to właśnie ich spotkała tutaj w minioną niedzielę taka niezbyt miła niespodzianka. Oczekując na peronie w centrum na pociąg musieli schronić się przed ulewą i burzą. A tymczasem z dachu zadaszenia lała się na nich woda, co uwiecznił na filmie jeden z pasażerów.
To faktycznie dość niespodziewana sytuacja, bowiem na peronie awizowane było już zakończenie prawie wszystkich prac. Dąbrowianie zdają sobie sprawę z tego, że formalnie inwestycja nie jest oddana do użytku, więc jak podkreślają z dwojga złego, dobrze, że dach zadaszenia na peronie zaczął przeciekać teraz, a nie wtedy, kiedy ekipy budowlane już dawno byłyby spakowane. Choć jest oczywiście okres gwarancji, więc usterka zostałaby i tak usunięta, ale to dodatkowe kłopoty dla wszystkich.
Będą monitorować sytuację, bo na razie nie wiadomo, skąd te problemy
Zapytaliśmy więc PKP, do dalej z wadliwym zadaszeniem i kiedy woda nie będzie już przeciekać?
- Wiaty na peronie w Dąbrowie Górniczej zostały dokładnie sprawdzone. Dokonano przeglądu stanu odwodnienia dachu wiaty peronowej oraz połączeń rynien z rurami. Nie stwierdzono nieszczelności i uszkodzeń, które mogłyby mieć wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu odwodnienia dachu – mówi Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
- Aby sprawdzić działanie odwodnienia w czasie obfitych opadów deszczu, wykonawca założy monitoring. Sytuacja będzie na bieżąco sprawdzana i monitorowana. Prace przy odwodnieniu stacji Dąbrowa Górnicza nie zostały jeszcze zakończone – dodaje.
Na razie trzeba więc zdiagnozować dokładnie usterkę, która sprawia, że woda cieknie na peron. A potem ją usunąć.
- Najlepiej przed kolejną nawałnicą, która pojawi się w Dąbrowie Górniczej – mówią zgodnie dąbrowianie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?