Żagle za euro

Jutro rozpoczynają się "Wakacje pod żaglami". I nic w tym dziwnego by nie było, bo wiele organizacji i biur turystycznych organizuje turnusy nad i na wodzie, gdyby nie fakt, kto, jak i dla kogo zorganizował to właśnie przedsięwzięcie.

W Dąbrowie Górniczej tylko nieliczni mogą się pochwalić, że dla jakiejś szczytnej idei, czy też niosącego powszechne korzyści projektu udało im się uzyskać pieniądze z Unii Europejskiej. Towarzystwu Ekologiczno-Krajoznawczemu "Zielone Zagłębie" to się udało.

- Nasz projekt "Wakacje pod żaglami" przesłaliśmy do Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji Narodowej Agencji Programu Młodzież, która zaakceptowała wakacyjne półkolonie i wyasygnowała na rzecz programu 6 tys. euro. Część pieniędzy udało nam się także uzyskać od sponsorów - wyjaśnia Piotr Drygała, przewodniczący Towarzystwa Ekologiczno-Krajoznawczego ,"Zielone Zagłębie".

Projekt ten mógł być wsparty przez Wspólnotę Europejską w ramach programu ,Młodzież" tylko dlatego, że przygotowali go ludzi w wieku od 18 do 25.

- Dzieciaki, które wezmą udział w projekcie, zostały wybrane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Placówkę Opiekuńczo-Wychowawczą z Dąbrowy Górniczej. Uczestnicy "Wakacji pod żaglami" będą codziennie, oprócz niedziel, spędzać czas nad Pogorią III i brać udział w kursie żeglarskim, który umożliwi im po zdaniu egzaminu otrzymanie patentu żeglarza jachtowego. Oprócz tego przez cały czas trwania projektu zapewniamy dzieciom transport na Pogorię, wyżywienie i opiekę, a Stowarzyszenie Kultury Fizycznej Jacht Klub Pogoria III fachową pomoc żeglarską i sprzęt, na którym dzieci będą zdobywać swoje umiejętności - dodaje Piotr Drygała.

Obóz dla dwudziestki dzieci (w wieku od 12 do 16 lat) potrwa do 27 lipca. W tym czasie młodzi ludzie mogą wziąć udział w zabawach integracyjnych. Przewidziano dla nich także kurs udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej z prawdziwego zdarzenia. Uroczysty finał "Wakacji pod żaglami", regaty i wręczenie patentów odbędzie się 28 września.

- Bardzo często widzimy dzieciaki przyglądające się żeglarzom z zainteresowaniem. Niestety, zdajemy sobie sprawę, że większość z nich po prostu nigdy nie posmakuje żeglarstwa, bo warunki finansowe ich rodzin na to nie pozwalają. Właśnie wtedy przyszedł nam do głowy pomysł, by zorganizować młodzieży z Dąbrowy obóz, który zapamiętają do końca życia. Plusem tej zabawy jest także aspekt wychowawczy: żeglarstwo uczy pracy indywidualnej i zespołowej - tłumaczy przewodniczący TEK "Zielone Zagłębie".