MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębiak przegrywa z Górnikiem Wesoła [FOTO]

Tomek Szymczyk
Bez pauzujących za kartki Artura Derbina, Kamila Korepty i Andrzeja Setlaka oraz ze zmęczeniem po 120 minutach gry w środowym finale podokręgowego Pucharu Polski przystąpili do spotkania z Górnikiem Wesoła piłkarze Zagłębiaka Dąbrowa Górnicza.

Ci, którzy na rozgrywany w sobotę rano na boisku w Strzemieszycach mecz się spóźnili, mieli powody do narzekań. Po kwadransie gry piłka w bramkach gościła już bowiem trzykrotnie. Ale po kolei.

Mecz ledwo się zaczął, a już w 4. minucie golkiper dąbrowian Damian Gieracz skapitulował po bramce Marcina Smarzyńskiego. Siedem minut później Zagłębiak za sprawą Dariusza Bernasia zdołał wyrównać. Remis utrzymał się tylko przez 120 sekund, bo w 13. minucie po błędzie podopiecznych Damiana Galei piłkę w bramce umieścił Senegalczyk Koulaty Thiam. Do kolejnego remisu mógł jeszcze doprowadzić Bartłomiej Zubel, ale po jego strzale futbolówka powędrowała wysoko nad poprzeczką. Wynik 2:1 dla Wesołej utrzymał się więc do przerwy.

Po zmianie stron na boisku znów działo się niewiele. Kulminacyjnym momentem drugich 45 minut była dopiero 74. minuta, kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został zawodnik Górnika Thiam. Od tej pory mysłowiczanie radzić musieli sobie w dziesiątkę. Podziałało to jednak na nich jak płachta na byka. Nie minęły trzy minuty i, po nieodgwizdanym zagraniu piłki ręką, trzecią bramkę dla podopiecznych Radosława Gabigi zdobył Michał Gruchalski. To nie był jednak koniec meczu. W 86. minucie drugą bramkę zdobyli piłkarze Zagłębiaka. Rzut wolny wykonywał Grzegorz Derek, a piłkę do bramki Adriana Kiwica skierował niezawodny Michał Dyrda. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił rezerwowy Daniel Koniarek i Górnik wygrał z dąbrowianami 4:2.

– W końcówce zabrakło nam już sił. Na pewno widać było ten mecz pucharowy. Znowu szybko straciliśmy bramki, a później ten wynik goni się ciężko. Brakuje nam tego dobrego startu i dokładnej gry – mówił po meczu Michał Dyrda. – Przed nami ciężki mecz. Spróbujemy powalczyć – dodał popularny „Siwy”.

Zagłębiak: Gieracz – Hepo, Czajkowski, Sobczak, Grunt, Dyrda, Garczarczyk (29. Derek), Komin (66. Adamczyk), Zubel, Pawlik (64. Bijak), Bernaś
Górnik: Kiwic – Czapla, Wujec, Sarzała, Tuleja, Gadaj (78. Wadas), Dieme, Karpowicz (86. Strumień), Gruchalski (83. Koniarek), Smarzyński (88. Nowak), Thiam

Kolejne spotkania IV ligi już we wtorek, 3 Maja. Zagłębiak o godz. 18 zagra w Częstochowie ze Skrą, Górnik w tym samym czasie podejmować będzie Przyszłość Ciochowice.

Strona specjalna Dąbrowski Futbol

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto