Zagłębiowscy policjanci ścigali piratów drogowych

W sobotniej akcji wzięli udział policjanci nie tylko z Dąbrowy Górniczej, ale też z Zawiercia, Będzina i Sosnowca. Na ulice miasta wyjechały m.in. trzy nieoznakowane samochody z wideorejestratorami, trzy patrole Sekcji Prewencji, policjanci z Sekcji Kryminalnej oraz sześć patroli drogówki.

Mandaty i punkty
— Dąbrowa jest w czołówce miast najbardziej niebezpiecznych pod względem ruchu drogowego. Policjanci ustawili się w miejscach, w których najczęściej łamane są przepisy ruchu drogowego. W Dąbrowie Górniczej były to ulice Piłsudskiego, Królowej Jadwigi i Sobieskiego. — mówi nadkomisarz Krzysztof Kiercz, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

Przekraczanie dozwolonej prędkości, to najczęstsze wykroczenie kierowców. Jednym z pierwszych zatrzymanych był mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który dojeżdżając do ronda na Redenie zmieniał pas ruchu i nie włączył kierunkowskazu. Średnia prędkość jego samochodu wyniosła 89 km na godzinę w terenie zabudowanym. Kierowca, tak jak większość zatrzymanych tego dnia za nadmierną prędkość, tłumaczył się pośpiechem i brakiem czasu. Policjanci ukarali go mandatem 200 zł oraz 6 punktami karnymi.

Będzie ciąg dalszy
Policjanci skontrolowali 79 pojazdów, w 78 przypadkach nałożono mandaty karne. Grzywną ukarano również 12 pieszych. Aż 70 kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość. Jednemu kierowcy odebrano prawo jazdy, a trzem dowody rejestracyjne.

Nie była to pierwsza akcja mieszanych patroli, składających się z zagłębiowskich policjantów. Tydzień temu podobne działania miały miejsce na terenie powiatu zawierciańskiego.
Funkcjonariusze zapewniają, że niebawem akcja będzie powtórzona w Sosnowcu i Będzinie.