Zagłębiowskie Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej ma nową dyrektor. Zastąpiła p.o. dyrektora Tomasza Szczepanika

Poszukiwanie nowego dyrektora dla dąbrowskiej lecznicy potwierdził podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.

- Tomasz Szczepanik jest lekarzem, ordynatorem, zastępcą dyrektora ds. leczniczych. I takie funkcje będzie dalej pełnił w szpitalu. My poszukujemy natomiast osoby, która pomoże nam w kontraktowaniu świadczeń, w ich pozyskiwaniu. Będziemy mogli ten stan rezygnacji przez Tomasza Szczepanika przedłużać do momentu znalezienia odpowiedniej osoby na stanowisko dyrektora, który pokieruje działalnością szpitala w najbliższym czasie. Konkursu nie możemy na razie ogłosić, możemy natomiast nową osobę powołać na stanowisko menadżera jednostki - tłumaczył miejskim radnym sytuację w ZCO prezydent Marcin Bazylak.

Nowa dyrektor Zagłębiowskiego Centrum Onkologii to ekonomistka

Nowa dyrektor ZCO jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Katowicach i specjalistką z zakresu kontraktowania świadczeń opieki zdrowotnej. Przez lata związana była zawodowo ze Śląskim Oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia, a wcześniej Śląską Regionalną Kasą Chorych.

Jak poinformowało miasto do dąbrowskiego szpitala przechodzi z Chorzowa, gdzie od sierpnia 2019 roku pracowała na stanowisku pełnomocnika dyrektora tamtejszego Zespołu Szpitali Miejskich.

– W nowej roli skupię się na działalności operacyjnej szpitala, czyli wzroście przychodów, racjonalizacji wydatków oraz skrupulatnym prowadzeniu sprawozdawczości z wykonywanych procedur medycznych. Chcę również postawić na rozwój przyszpitalnych poradni specjalistycznych – mówi Marzena Kula.

Chodzi o nowe przychodnie, które byłyby uzupełnieniem dla działających w szpitalu oddziałów nieposiadających do tej pory swoich przychodni. Pacjentom poprawi to dostępność do świadczeń zdrowotnych oferowanych przez szpital i zagwarantuje ich kompleksowość, a szpitalowi zapewni nowe przychody oraz dodatkowo zaktywizuje personel medyczny, a także pozwoli na pozyskanie nowych pacjentów.

Zapytana, dlaczego zdecydowała się na przejście do Zagłębiowskiego Centrum Onkologii, bez wahania odpowiada, że dąbrowski szpital posiada bardzo duże możliwości rozwoju.

– To szpital, który zabezpiecza opiekę m.in. w takich obszarach jak interna, chirurgia, ginekologia i położnictwo czy pediatria wraz z neonatologią, ale również mocno rozwija się w dziecinie diagnostyki i leczenia nowotworów. W mojej ocenie jest to połączenie gwarantujące bardzo duży potencjał, który powinniśmy umiejętnie wykorzystać – podsumowuje nowa dyrektor.

Prezydent liczy dobry kierunek zmian i racjonalną gospodarkę finansową

– Dostęp do dobrej jakoś usług medycznych dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej i regionu Zagłębia jest dla nas bardzo ważny. Dlatego, jako samorząd zainwestowaliśmy w ZCO bardzo duże fundusze, a w najbliższych latach zamierzamy przeznaczyć dodatkowe 100 mln złotych na dokończenie rozbudowy – mówi Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Dodaje, że władzom miasta zależało na znalezieniu osoby, która potrafi pozyskiwać zewnętrzne środki i racjonalnie zarządzać kosztami, by w pełni wykorzystać potencjał dąbrowskiego szpitala. – Jestem przekonany, że pani dyrektor dobrze poprowadzi szpital. Będzie miała w tym wsparcie miasta, nie tylko finansowe – deklaruje prezydent Dąbrowy.

Dotychczasowy dyrektor Tomasz Szczepanik pozostanie w zarządzie Zagłębiowskiego Centrum Onkologii.

– Moja rezygnacja nie oznacza pożegnania z ZCO. Jako zastępca dyrektora ds. lecznictwa i ordynator Oddziału Diabetologii bardziej skupię się teraz na obszarze medycznym funkcjonowania szpitala – deklaruje Tomasz Szczepanik, który jest także wojewódzkim konsultantem w dziedzinie diabetologii.

ZCO w trudnej sytuacji finansowej, konieczna była interwencja miasta

Zagłębiowskie Centrum Onkologii po nietrafionych decyzjach oraz kłopotach w spłacie zobowiązań wobec wykonawcy rozbudowy tej placówki medycznej, a także licznych sprawach sądowych, znajduje się od kilku lat w trudnej sytuacji finansowej. By nie rosły wciąż kwoty finansowych zobowiązań, a spory z wykonawcami nie trwały w sądach w nieskończoność, ostatnio władze miasta zdecydowały się na dość radykalne ruchy, który w perspektywie dają szanse na wyprowadzenie tej placówki medycznej na prostą. Jest to jednak proces długotrwały, a jedną z jego składowych jest sprawne funkcjonowanie na rynku medycznym i właśnie pozyskiwanie dla szpitala korzystnych kontraktów z NFZ.

O tym, że sytuacja finansowa Zagłębiowskiego Centrum Onkologii jest trudna wiadomo nie od dziś. Cieniem kładą się na działalności tej placówki medycznej wspomniane decyzje z lat poprzednich, kiedy to ówczesna dyrekcja postanowiła w 2011 roku wybudować całkiem nowy budynek na potrzeby leczenia onkologicznego. Obiekt powstał, choć nie całkowicie, ale zamiast dojść do porozumienia z wykonawcą inwestycji, spółką Clima, szpital postanowił wejść z nią w spór finansowy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Rozpoczęły się spory sądowe, w efekcie których dziś potrzeba 90 milionów złotych, by dojść do porozumienia z Climą.

Już w 2017 roku raport Najwyższej Izby Kontroli pokazał, że cała inwestycja była źle zaplanowana i źle zabezpieczona finansowo. Według kontrolerów NIK-u na skutek braku realnego źródła finansowania inwestycji i braku kontraktów z NFZ na świadczenia realizowane w nowo wybudowanym obiekcie ZCO oraz w związku z koniecznością wykonywania świadczeń wynikającą ze zobowiązań umownych wobec Ministerstwa Zdrowia i związane z tym ponoszenie kosztów, sytuacja finansowa szpitala uległa w latach 2014-2015 pogorszeniu.

Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej w środę 1 czerwca br. zakończyła się więc przyjęciem czterech projektów uchwał, które mają kolosalne znaczenie dla finansów miasta na najbliższych 18 lat. By ratować Zagłębiowskie Centrum Onkologii Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza miasto poręczyło tej placówce kredyt w wysokości 90 mln zł. Szpital zabezpiecza całą tę skomplikowaną operację finansową cesją kontraktów z NFZ na kwotę 148 mln zł. A to dopiero początek wydatków, bo banki zażądały także dofinansowania ZCO, tak by cała inwestycja mogła zostać dokończona i generowała zyski. Tak więc miasto do 2028 roku ma dofinansować dodatkowo ZCO kwotą 100 mln zł.