Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębiowskie Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej znów bez kontraktu na badania PET. NFZ tłumaczy: winny zły plan pracy lekarzy

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Zagłębiowskie Centrum Onkologii powstało w 2014 roku. Cały czas ubiega się o kontrakt na badanie PET, ale za każdy, razem komisja konkursowa NFZ odrzuca te starania 

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zagłębiowskie Centrum Onkologii powstało w 2014 roku. Cały czas ubiega się o kontrakt na badanie PET, ale za każdy, razem komisja konkursowa NFZ odrzuca te starania Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE ZCO/UMDG
Zagłębiowskie Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej powstało w 2014 roku. Od tego czasu udzieliło 200 tysięcy świadczeń onkologicznych. Od początku swojego istnienia stara się o przyznanie kontraktu NFZ na badania PET, niezbędne w skutecznym i szybkim procesie pomocy dla osób walczących o swoje życie, zmagających się z nowotworami. Wiele wskazywało na to, że wreszcie się uda, ale niestety kontrakt znów został przyznany innej placówce, spoza terenu Zagłębia. Jak argumentuje takie rozstrzygnięcie Śląski Oddział NFZ? Dlaczego na terenie zamieszkiwanym przez ponad 800 tysięcy osób nie ma ani jednego miejsca, gdzie można wykonać bez dalekich wyjazdów badanie PET? Dziś wracamy do tego tematu.

Szpital w Dąbrowie Górniczej dysponuje doskonałym sprzętem, zatrudnia specjalistyczną, wykwalifikowaną kadrę, a pacjentom oferuje kompleksową opiekę onkologiczną. Jedyne czego tu brakuje to kontrakt na badania PET, o który placówka stara się od 2015 roku.

Kiedy w listopadzie wydawało się, że szpital nie może zostać pominięty w konkursie o kontrakt na PET – jego oferta niespodziewanie została odrzucona przez NFZ, a wygrała go placówka prywatna. Decyzja - co podkreślają lekarze i personel dąbrowskiego szpitala - budzi ogromne wątpliwości, bo dąbrowska placówka ich zdaniem spełnia wymogi stawiane przez ministerstwo zdrowia. Dlatego ZCO odwołało się od decyzji NFZ i czeka na dalsze rozstrzygnięcia. A tymczasem komercyjny podmiot z Katowic, który był konkurentem ZCO w walce o kontrakt, nie czekając na finalne rozstrzygnięcie odwołania - jak informuje dąbrowski szpital – komunikuje już otrzymanie kontraktu.
 
ZCO świadczy opiekę medyczną dla 800 tysięcy mieszkańców Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Jaworzna oraz powiatów będzińskiego, zawierciańskiego, myszkowskiego, olkuskiego, a także innych części województwa śląskiego, z których do szpitala zgłaszają się pacjenci z nadzieją na pomoc w leczeniu chorób nowotworowych. To publiczny szpital, nie ośrodek komercyjny nastawiony na zysk, a wszystkie pozyskane fundusze przeznaczane są tu na utrzymanie działalności placówki I jej rozwój.

Czym jest PET?

PET - Pozytonowa Emisyjna Tomografia to badanie niezbędne dla szybkiej diagnostyki pacjentów nowotworowych oraz planowania ich leczenia. To ważne i jedyne ogniowo diagnostyki onkologicznej, które w ZCO nie jest refundowane przez NFZ. W ZCO funkcjonuje bowiem kompleksowa opieka: Oddział Chirurgii Onkologicznej, Oddział Onkologii Klinicznej, Oddział Radioterapii, Zakład Radioterapii wyposażony w trzy akceleratory, Poradnia Onkologiczna, Gabinet Chirurgii Onkologicznej oraz pracownia diagnostyczna RTG, USG, mammograficzna, TK, RM, SPECT-CT. O kontrakt na badania PET ZCO zabiega od swojego powstania w 2015 roku. Warto nadmienić, że ośrodek powstał w odpowiedzi na analizę mapy potrzeb medycznych w regionie.

22 listopada 2021 r. NFZ ogłosił konkurs ofert na realizację badań PET. Umowa opiewająca na 1 mln 350 tys. zł dotyczy okresu trzech miesięcy - od kwietnia do czerwca 2022 r. W przypadku przedłużenia kontraktu na rok – ma on wartość 5,4 mln. zł. W przypadku wielospecjalistycznego Centrum Onkologii, będącego placówką publiczną, to kwota, której absolutnie nie można ignorować. Dlatego ZCO, jak podkreśla, z dbałością o najmniejsze detale przygotowało swoją ofertę. Ku zdziwieniu władz szpitala - oferta została odrzucona przez komisję konkursową NFZ. Jak się okazuje przyczyną odrzucenia oferty są niejasne i nieprecyzyjne przepisy w zakresie obsady personalnej, które mogą być dowolnie interpretowane przez NFZ. 27 stycznia br. ZCO wysłało protest, a 18 lutego br. odwołanie od wyniku konkursu, domagając się: uznania oferty i nadanie jej biegu, unieważnienie postępowania lub odrzucenia wszystkich ofert i unieważnienia postępowania. Protest składa się w czasie postępowania konkursowego do momentu rozstrzygnięcia. Protest składa się na czynności komisji konkursowej, które naruszają prawa oferenta. Odwołanie do prezesa NFZ składa się na rozstrzygnięcie konkursu.

Decyzja NFZ a wymogi Ministerstwa Zdrowia

Szpital zatrudnia dwóch lekarzy specjalistów medycyny nuklearnej oraz 8 lekarzy specjalistów i 6 lekarzy rezydentów w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej, a tym samym spełnia wymogi określone przez Ministerstwo Zdrowia i zawarte w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 6 listopada 2013 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (Dz. U. z 2016 r. poz. 357 z późn. zm). Mimo to, Narodowy Fundusz Zdrowia uznał, iż oferta ZCO nie spełnia wymogów personalnych konkursu.

W opinii specjalistów z zakresu prawa i kontraktowania dąbrowski szpital dopełnił wszelkich starań, by móc pozyskać kontrakt. Niestety niekorzystna dla szpitala interpretacja przepisów przez komisję konkursową NFZ wpływa na niemożliwość realizowania przez ZCO terapii niezbędnej dla pacjentów nowotworowych.

Co kluczowe i może budzić dodatkowe wątpliwości – przed ogłoszeniem postępowania konkursowego nie były dostępne żadne wytyczne lub interpretacje NFZ związane z obsadą lekarską pracowni PET. NFZ nie zorganizował również, jak miał to do tej pory w zwyczaju, żadnego szkolenia poprzedzającego składanie ofert w tak ważnym konkursie.

Obecnie pacjenci leczeni na co dzień w Zagłębiowskim Centrum Onkologii, z diagnostyki PET zmuszeni są korzystać w Gliwicach czy Chorzowie. Jeśli decyzja komisji konkursowej o wyborze oferty prywatnej spółki zostanie utrzymana w mocy, mieszkańcy Zagłębia nadal zmuszani będą do badań nie tylko poza miejsce leczenia, ale i z dala od miejsca zamieszkania. To kwestia bardzo ważna, by pacjentom onkologicznym zapewnić szybką i sprawna diagnostykę oraz leczenie bez konieczności korzystania z kilku ośrodków w ramach jednej terapii. Do tego służy właśnie karta DILO - Karta diagnostyki i leczenia onkologicznego, która według założeń (cytując za www.pacjent.gov.pl) ma zapewnić diagnostykę w ciągu 28 dni, a w ciągu kolejnych 21 diagnostykę pogłębioną. Czas jest niezwykle istotny, ponieważ choroby onkologiczne charakteryzują się najczęściej dużą dynamiką zmian i szybko postępującym procesem nowotworowym. Dlatego pacjenci, co do których istnieje podejrzenie nowotworu, mają szczególne uprawnienia w dostępie do szybkiej diagnostyki i leczenia. Tu należy zaznaczyć, że według danych NFZ na badanie PET w placówkach na Śląsku oczekuje się nawet do kilku miesięcy.

Możliwość realizowania badań PET przez Zagłębiowskie Centrum Onkologii byłaby zatem niezwykle potrzebna, znacząco przyspieszyłaby i usprawniła ich diagnozowanie i leczenie - ponieważ wszystkie etapy terapii mogłoby odbywać się w ramach jednej placówki i być koordynowane przez tutejsze Koordynatorki leczenia onkologicznego.

- W naszej działalności bardzo staramy się zapewnić pacjentom najlepsze warunki terapii i pobytu w szpitalu oraz pełną kompleksowość świadczeń w zakresie onkologii. Jest to niezwykle ważne dla osób chorych na nowotwory złośliwe, aby proces diagnostyczny i leczniczy odbywał się w jednym ośrodku, a pacjent był otoczony troskliwą i sprawną opieką. Czas przeznaczony na diagnostykę ma ogromne znaczenie – zarówno pod względem skuteczności terapii, jak i komfortu chorego – podsumowuje dr n. med. Tomasz Szczepanik, dyrektor ZCO.
 
Szpital, zbulwersowany tą sytuacją przekazał w imieniu swoim i pacjentów list otwarty do parlamentarzystów z całego województwa oraz do radnych miejskich w Dąbrowie Górniczej.

NFZ: czas pracy lekarzy został źle zaplanowany, to wyklucza przyznanie kontraktu na badanie PET

Jak poinformował nas Ślaski Oddział NFZ kontraktowanie świadczeń odbywa się w trybie określonym zapisami ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W przypadku ogłoszenia postępowania konkursowego w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, każdy podmiot leczniczy spełniający warunki realizacji świadczeń określone w treści obowiązujących aktów prawnych może ubiegać się o zawarcie umowy. Narodowy Fundusz Zdrowia nie udziela promes oraz nie może zagwarantować podmiotom leczniczym zawarcia umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych. Fundusz jest zobowiązany zapewnić równe traktowanie wszystkich świadczeniodawców ubiegających się o zawarcie przedmiotowej umowy, niezależnie od ich formy prawnej.

Umowy w zakresie pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) na terenie województwa śląskiego obecnie realizuje dwóch świadczeniodawców: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie oraz Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie - Państwowy Instytut Badawczy w Gliwicach. Pierwszy świadczeniodawca posiada jeden aparat PET, natomiast drugi realizuje umowę z wykorzystaniem dwóch aparatów.

W listopadzie 2021 roku dyrektor Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach ogłosił postępowanie prowadzone w trybie konkursu ofert, poprzedzające zawarcie umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie świadczeń: pozytonowa tomografia emisyjna (PET). W postępowaniu ogółem złożone zostały dwie oferty na jedno miejsce udzielanie świadczeń. Jedną z ofert złożyło Zagłębiowskie Centrum Onkologii Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej, drugą VOXEL S.A. z Katowic.

Jak przekazuje Śląski Oddział NFZ w toku prowadzonych prac komisja konkursowa podejmowała wszelkie niezbędne czynności mające na celu: stwierdzenie zgodności oferty ze stanem faktycznym i prawnym, zweryfikowanie spełnienia wymagań zawartych w szczegółowych materiałach informacyjnych, potwierdzenie spełnienia warunków dodatkowo ocenianych oraz potencjał oferenta niezbędny do wykonywania świadczeń. Wskazać należy, że kryteria oceny ofert i warunki wymagane od świadczeniodawców były jawne i nie podlegały zmianie w toku postępowania.

- W toku weryfikacji treści oferty Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza komisja konkursowa stwierdziła, że w ofercie przestawiono personel medyczny niespełniający warunku dotyczącego personelu lekarskiego wymaganego do realizacji świadczeń, określonego zapisami rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej – mówi Rafał Razik, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach.

- W ofercie wykazano bowiem łączny tygodniowy wymiar czasu pracy lekarzy specjalistów medycyny nuklearnej: 9 godzin oraz lekarzy specjalistów radiologii i diagnostyki obrazowej: 16 godzin, w stosunku do 25 godzin czasu działania pracowni. Oferta, w której wykazano lekarzy obydwu wymaganych specjalności, tj. medycyny nuklearnej i radiologii (nie są to specjalności alternatywne, lecz łącznie niezbędne do wykonywania świadczeń), jednakże harmonogram ich pracy został skonstruowany w taki sposób, że pracują oni wymiennie, tj. część harmonogramu pracy komórki organizacyjnej pokrywa się z obecnością lekarza jednej specjalności, w pozostałym czasie obecni są lekarze drugiej specjalności, nie mogła zostać uznana jako spełniająca warunki wymagane. W tak zbudowanej ofercie lekarze mający stanowić jeden zespół nie mają żadnej możliwości współpracy, gdyż czas ich pracy w żadnym punkcie się nie pokrywa – dodaje Rafał Razik.

Jak wyjaśnia Śląski OW NFZ ponadto świadczenia z zakresu medycyny nuklearnej, tj. świadczenia diagnostyczne związane z podawaniem pacjentom produktów radiofarmaceutycznych, jakimi są świadczenia pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) nie mogą być realizowane bez udziału lekarza medycyny nuklearnej. W ofercie natomiast wykazano łączny tygodniowy wymiar czasu pracy lekarzy specjalistów medycyny nuklearnej w wymiarze 9 godzin, w stosunku do 25 godzin czasu działania pracowni.

- Tak zbudowana oferta nie tylko jest niezgodna z warunkami wymaganymi, ale realizacja świadczeń w oparciu o taki schemat organizacyjny prowadzi do powstania zagrożenia dla zdrowia i życia pacjentów, którzy po podaniu izotopów pozostawieni są bez nadzoru lekarza medycyny nuklearnej. Jeszcze raz podkreślmy - akceptacja takiej, niespełniającej warunków wymaganych oferty mogłyby prowadzić do sytuacji, w której Śląski OW za pełną swą wiedzą zawiera umowę, która będzie realizowana nieprawidłowo i z narażeniem zdrowia i życia pacjentów (bez udziału lekarza medycyny nuklearnej), lub że będzie realizowana niezgodnie z zapisami umowy (harmonogram w większości fikcyjny, rzeczywisty harmonogram ograniczony do godzin obecności ww. Lekarza) – tłumaczy Rafał Razik.

Dlatego oferta, decyzją komisji konkursowej została odrzucona. 14 lutego 2022 roku ogłoszone zostało rozstrzygnięcie postępowania, w wyniku którego wybrana została oferta podmiotu leczniczego Voxel S.A.

- Należy dodać, że w związku ze zmianą i rozbudową struktury świadczeniodawców realizujących na terenie województwa śląskiego świadczenia pozytonowej tomografii emisyjnej, Śląski OW prowadzić będzie ciągły, szczegółowy monitoring wpływu tych zmian na dostępność do świadczeń. Analiza będzie miała za zadanie precyzyjne określenie czy zmiany jakie zaszły w konsekwencji ogłoszenia nowego postępowania konkursowego w wystarczający sposób zmniejszyły czas dostępu do badań PET i dostosują liczbę dostępnych dla ubezpieczonych badań do potrzeb związanych ze zmianami demograficznymi i epidemiologicznymi – przekazuje rzecznik prasowy Śląskiego OW NFZ w Katowicach.

Obecnie rozpatrywane jest cały czas przez Śląski OW NFZ odwołanie od decyzji komisji konkursowej, jakie złożyło Zagłębiowskie Centrum Onkologii. - Cały czas napływają w tej sprawie dokumenty, całość jest weryfikowana, tak więc na razie trudno jednoznacznie określić, kiedy zapadnie decyzja rozstrzygająca odwołanie – informuje Rafał Razik.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto