Celnicy wciąż kontrolują na drogach samochody i sprawdzają czy nie jeżdżą zatankowane olejem opałowym. W Dąbrowie Górniczej odnotowali niedawno trzy takie przypadki.
Rekordzistą był kierowca ciągnika siodłowego marki Renault. W baku jego samochodu celnicy stwierdzili 800 litrów oleju opałowego. Kierowca zapłacił mandat 100 zł, ale wobec niego wszczęto też sprawę karną-skarbową. Te same konsekwencje poniosą dwaj inni kierowcy. W samochodzie pierwszego (peugeot) było 25 litrów oleju opałowego, a 70 litrów w samochodzie drugiego (ciężarowy mercedes benz).
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?