Żeglarska próba sił

Turystyczny Klub Żeglarski Tramp na Pogorii I od wielu lat prowadzi szkolenia na patenty żeglarskie i instruktorskie, a od kilku także zajęcia żeglarskie dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej.
Zazwyczaj były to jednodniowe spotkania, co zmieniło się w tym roku. Wszystko za sprawą projektu pod nazwą „Wspomaganie rehabilitacji młodzieży niepełnosprawnej ruchowo i przewlekle chorej poprzez żeglarstwo”, zrealizowanego przy wsparciu Unii Europejskiej w ramach programu „Młodzież”.

Ciekawość wzięła górę
Początkiem współpracy pomiędzy dąbrowskim Zespołem Szkół Specjalnych nr 5, a TKŻ Tramp było porozumienie, zainicjowane przez zaangażowaną w to przedsięwzięcie dyrektor placówki Krystynę Chochorowską, na mocy którego młodzi członkowie klubu przygotowali cykl ciekawych lekcji wychowawczych. Dzięki temu uczniowie ostatnich klas szkoły podstawowej i gimnazjaliści z zainteresowaniem zaczęli poznawać tajniki żeglarstwa.

— Zajęcia teoretyczne staraliśmy się przeprowadzić w możliwie jak najciekawszy i niekonwencjonalny sposób. Nie zabrakło więc zgadywanek, krzyżówek, ćwiczeń w wiązaniu węzłów i wspólnego śpiewania szant. Przekazaliśmy też niezbędną wiedzę na temat przepisów, ratownictwa, teorii żeglowania oraz budowy jachtów — mówi Paweł Białas, który realizował projekt wspólnie z dwunastką kolegów i koleżanek z TKŻ Tramp.

Uczniowie od razu zapalili się do żeglarskiej przygody, ale trzeba było jeszcze przekonać rodziców.

— Na początku zainteresowanie zajęciami było różne, bo rodzice mieli sporo obaw, czy ich pociechy poradzą sobie z tajnikami żeglarstwa. Wiadomo było bowiem, że po teorii przyjdzie czas na praktykę. Większość z nich dała się jednak przekonać i chyba nie żałuje, bo dzieci są zachwycone i do dziś z chęcią wspominają czas spędzony pod żaglami. Co jakiś pytają nas, czy będą mogły jeszcze popływać — podkreśla Anna Caputa, pedagog szkolny.

Zostawili za sobą suchy ląd
Uczniowie ZSS nr 5 aż dziesięciokrotnie odwiedzili Trampa, pływając na jachtach klasy omega i carina oraz na trenerze, wypożyczonym z KSW „Fregata”. Podobało im zwłaszcza balastowanie, wydawanie komend oraz oczywiście sterowanie. Zajęcia na Pogorii I na długo zapisały się w pamięci młodych żeglarzy.

— Nie tylko pływaliśmy na jachtach, ale mogliśmy stanąć za sterami oraz składać i rozkładać żagle. Zawsze mogliśmy liczyć na pomoc, jak nam coś nie wychodziło, ale generalnie było było bardzo fajnie. Nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać, żeby wypłynąć w rejs — relacjonują Daria Sosnowska i Adrian Madejczyk. Żeglowanie na dobre wciągnęło też Arka Surowca. — Rozmawiałem już z rodzicami i jeśli tylko będzie taka możliwość postanowiłem, że będę zdawał na patent żeglarski — stwierdził.
Żeglarska przygoda dla trzydziestki uczniów była także doskonałą formą rehabilitacji, a przy okazji wszyscy mogli wykazać się swoimi umiejętnościami.

— Dzieci świetnie sobie radziły. Każde z nich miało przydzielone zadania, a dzięki wcześniejszym lekcjom rozumiały doskonale komendy żeglarskie i wiedziały, co mają robić. Kontakt z młodymi ludźmi sprawił, że wszyscy stali się aktywni i czuli się pewnie. Dzięki doskonałej opiece popływać mogli także uczniowie na wózkach inwalidzkich oraz z różnymi rodzajami schorzeń, co ma bardzo dobry wpływ na ich dalszy rozwój — stwierdza Alfreda Piaśnik, wicedyrektorka ZSS nr 5.

Zajęcia z uczniami ZSS nr 5 nie byłyby możliwe, gdyby młodzi członkowie Trampa nie skorzystali ze wskazówek Wojciecha Skóry, który zainteresował ich możliwościami dofinansowania tego przedsięwzięcia.

Program Unii Europejskiej Młodzież skierowany jest bowiem do 15-25-latków, wspierających działania w zakresie edukacji nieformalnej, czyli m.in. wymiany młodzieży, wolontariatu europejskiego oraz inicjatyw grupowych (tutaj trafił projekt Trampa). Wniosek został oceniony wysoko i zaakceptowany przez komitet selekcyjny Programu Młodzież, dzięki czemu udało się pozyskać na jego realizację 3002 euro. •