Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarła najstarsza mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Miała 109 lat

PAS, mat. UM
Pani Honorata przeżyła 109 lat. W ubiegłym roku podczas urodzin odwiedził ją m.in. prezydent Marcin Bazylak
Pani Honorata przeżyła 109 lat. W ubiegłym roku podczas urodzin odwiedził ją m.in. prezydent Marcin Bazylak D. Nowak/mat. UM
Najstarsza dąbrowianka, pani Honorata Dziechciarz 16 marca obchodziła swoje 109. urodziny. - Mimo, iż nie mogliśmy jej odwiedzić, przekazaliśmy najserdeczniejsze życzenia. Wiemy, że nas pamiętała i wspominała. Liczyliśmy, że – gdy sytuacja z koronawirusem się jakoś unormuje, będziemy mogli ją odwiedzić i życzyć osobiście wszystkiego najlepszego. Niestety tak się nie stanie - informują pracownicy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

W zeszłym roku prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak złożył jubilatce życzenia, przekazując kwiaty i list gratulacyjny, ale też kartki z życzeniami oraz wszelkie okolicznościowe prezenty przygotowane przez najmłodszych mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Pani Honorata była wtedy energiczną starsza panią, dyrygującą pozostałymi, częstowała kawą i ciastem, siedziała na swoim krzesełku, od czasu do czasu przeszła się po swoim malutkim mieszkaniu.

Jak informują dąbrowscy urzędnicy po 108 urodzinach miała w domu wypadek, jej życie się zmieniło. Od czerwca 2019 roku przebywała w Domu Pomocy Społecznej w Chorzowie, tutaj bowiem mieszka jej rodzina. Mimo, że już nie chodziła, dalej była niesamowicie komunikatywna, ekspresyjna i figlarna. Mówiła, że gdyby tylko mogła się poruszać, tyle by jeszcze zrobiła… Ze względu na szczególny czas, swoje ostatnie urodziny świętowała w gronie pracowników i pensjonariuszy ośrodka.

Pani Honorata Dziechciarz, jej rodowe nazwisko Gass, urodziła się 16 marca 1911 roku w domu usytuowanym przy ul. Miejskiej, w pobliżu Huty Bankowej. Jej rodzicami byli Magdalena i Antoni. Matka umarła bardzo wcześnie, osierocając Honoratę i jej siostrę Magdalenę. Dziewczynki jej nie pamiętały. Ojciec, maszynista lokomotywy parowej w Hucie Bankowej, ożenił się powtórnie. Nowa żona nie zajmowała się pasierbicami. – Macocha nie była dobrą kobietą – mówiła pani Honorata.

Będąc młodą dziewczyną, opiekowała się dziećmi w rodzinie żydowskiej, a w czasie II wojny światowej pracowała u niemieckiego bauera w gospodarstwie rolnym.

- Jako „miastowa” panna, nie miałam pojęcia o pracy na wsi, doglądaniu zwierząt, dojeniu krów, było mi bardzo ciężko, często też „obrywałam” od żony gospodarza. Jako, że nie nadawałam się do tej pracy, przenieśli mnie do fabryki zbrojeniowej – wspominała.

Po wojnie pani Honorata wróciła do Dąbrowy Górniczej. W 1946 roku wyszła za mąż za górnika, Jana Dziechciarza i przeżyła z nim w małżeństwie 34 lata. Nie mieli dzieci. Mąż zmarł w 1980 roku. W 1981 roku poślubiła kuzyna pierwszego męża, Mieczysława Dziechciarza, również górnika. Małżeństwo trwało jednak tylko rok, w 1982 roku ponownie została wdową.

Mając 103 lata, przewróciła się i złamała kość biodrową. Dąbrowscy lekarze zdecydowali się na operację wszczepienia endoprotezy tylko dlatego, że wyniki badań pani Dziechciarz były zaskakująco dobre, a gęstość jej kości odpowiadała osobie 60-letniej. Po dwóch tygodniach opuściła szpital i powróciła do pełnej sprawności.

109 niełatwych lat życia to ogromny bagaż doświadczeń. Pomimo to pani Honorata była osobą bardzo pogodną, cieszyła się, gdy wokół niej coś się działo i odwiedzali ją ludzie. Wszystkich chciałaby ugościć, poczęstować. Jej receptą na długie życie i dobre samopoczucie było – niewiele jeść i dużo się modlić. Żartowała, że Pan Bóg o niej chyba zapomniał…W zeszłym roku umawialiśmy się z panią Dziechciarz na świętowanie kolejnych urodzin, teraz chcielibyśmy się umówić na następne – okrągłe110, ale ich już nie będzie.

Pani Honorata Dziechciarz zmarła w sobotę, 4 kwietnia, odeszła w spokoju, bez bólu i cierpienia. Pochowana została we wtorek 7 kwietnia br. w rodzinnym grobowcu, na cmentarzu parafialnym Świętej Trójcy w Będzinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zmarła najstarsza mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Miała 109 lat - Dąbrowa Górnicza Nasze Miasto

Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto