Zniszczone hamaki w Parku Podlesie w Dąbrowie Górniczej. Dewastacja czy błąd podczas montowania? Nie wytrzymały doby

Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej mają od niedawna do dyspozycji zrewitalizowany Park Podlesie. Wygląda naprawdę pięknie. Być może dla kogoś jest za ładnie i postanowił dokonać tu zniszczeń. Miasto powiesiło w czwartek, 31 marca, nowe drewniane hamaki. Prezydent miasta, Marcin Bazylak, poinformował 1 kwietnia, że szybko zostały zniszczone.

- Wczoraj po południu w Parku Podlesie, który został zrewitalizowany 3 miesiące temu, zamontowaliśmy drewniane hamaki. Nie wytrzymały nawet DOBY! Naprawdę w słowniku ludzi kulturalnych trudno mi znaleźć słowa, na określenie osoby bądź osób, które w taki sposób niszczą nasze wspólne mienie... - napisał prezydent Dąbrowy Górniczej.

Niektórzy mieszkańcy zwrócili uwagę, że może nie chodzić o wandali, ale o wadę montażową lub zbyt mocne obciążenie. Na zdjęciach widzimy, że trzymający je łańcuch nie wygląda na zbyt mocny. Jedna z mieszkanek napisała, że widziała jak jeden z hamaków zarwał się pod leżącą na nim i czytającą książkę kobietą. Być może to właśnie to jest przyczyną zniszczenia hamaków.

Mieszkańcy są jednak zgodni, że w tym miejscu przydałby się monitoring, by zrewitalizowany park nie został szybko zniszczony. To popularne miejsce spotkań młodzieży, która często urządza sobie tu zakrapiane spotkania. W tym miejscu odbywają się także imprezy miejskie np. Hutnicze Pikniki Rodzinne. Rewitalizacja Parku Podlesie to zwycięski projekt z budżetu obywatelskiego. Wartość inwestycji wynosi 3 mln 444 tys. zł. Prace zakończono z końcem 2020 roku.