Po naszym materiale o walącej się kamienicy przy ul. Mielęckiego w Katowicach, co spowodowane jest prawdopodobnie przez prace budowlane prowadzone tuż obok, gdzie powstaje nowy hotel w mieście, sprawą zainteresowało się wiele stron, w tym ogólnopolskie media. Dzisiaj, 20 stycznia, w Urzędzie Miasta w Katowicach odbyło się nawet spotkanie w tym temacie.
- Skończyliśmy ostatnie uzgodnienia, które satysfakcjonują wszystkich najemców - mówi Ewa Lipka z Urzędu Miasta w Katowicach. W 4-piętrowej kamienicy mieszka bowiem więcej rodziny, a - przypomnijmy - w najtrudniejszej sytuacji znajdowali się państwo Jankowscy, którzy swoich trzech psów nie mogli zabrać ze sobą do hotelu. Wówczas powiedziano im, by oddali zwierzęta do schroniska. - Nie możemy się na to zgodzić, to nasi członkowie rodziny - mówiła nam rodzina.
Dziś inwestor, którym jest biznesmen Andrzej Goczoł, wyciągnął rękę do poszkodowanych i zaoferował, że pokryje wszelkie koszty wynajmu mieszkania dla rodziny z psami. - Inwestor zadeklarował pomoc mieszkańców. Rodzina ma się jutro (21 stycznia) przeprowadzić - mówi Ewa Lipka.
Pozostali mieszkańcy na czas prac zamieszkają w lokalach zastępczych zaoferowanych przez miasto. Sprawę wciąż bada również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, a cała kamienica będzie zabezpieczona. W tym zakresie zadania realizuje już inwestor, który zabezpieczy kamienicę i teren od strony budowy.
- W kwestii szkód, które wystąpiły, będzie to sprawa dłuższa, ale jesteśmy dobrej myśli. Deklaracja i wsparcie inwestora oraz jego podejście na spotkaniu wskazuje na to, że ma on wolę współpracy - mówi Ewa Lipka.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?