Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bilans graczy Zagłębiaka i Unii nie napawa optymizmem

Patryk Drabek
Piłkarze Zagłębiaka po wygranej z Sarmacją (na zdjęciu) musieli przełknąć gorzką pigułkę w meczu z Grunwaldem
Piłkarze Zagłębiaka po wygranej z Sarmacją (na zdjęciu) musieli przełknąć gorzką pigułkę w meczu z Grunwaldem Tomasz Szymczyk
Dwie strzelone bramki i aż osiem straconych. Bilans graczy Zagłębiaka i Unii w ostatniej kolejce IV ligi nie napawa optymizmem przed najbliższą serią spotkań. Już w ten weekend czas na rehabilitację - pisze P. Drabek

Nasi czwartoligowcy nie mogą zaliczyć ostatnich spotkań do udanych. Szczególnie rozczarowani mogą się znów czuć zawodnicy Zagłębiaka Dąbrowa Górnicza, którzy przegrali w wyjazdowym spotkaniu z Grunwaldem Ruda Śląska aż 1:5.

Początek meczu nie zapowiadał jednak takiego rezultatu, chociaż defensywie przyjezdnych życie uprzykrzał Dawid Szczypior. Zagłębiak odpowiedział z kolei uderzeniem głową powracającego do gry po kontuzji Konrada Koźmińskiego, lecz futbolówka minęła bramkę.

W kolejnych akcjach bramkarz Zagłębiaka, Dawid Stambuła poradził sobie ze strzałami Michała Gruchalskiego i Dariusza Kota, a po drugiej stronie boiska stuprocentowych okazji nie wykorzystali Koźmiński i Bartłomiej Musiał, którym sytuacje wypracował Robert Tomczyk. Świetnie między słupkami spisywał się jednak marokański golkiper, Mohamed Lamlih.

Już w doliczonym czasie gry premierowej odsłony Mateusz Dreszer wykorzystał natomiast dogranie Szczypiora i otworzył rezultat tego pojedynku. Po zmianie stron podopieczni Michała Nowaka musieli przełknąć gorzką pigułkę, bowiem bramki dla gospodarzy zdobyli Dreszer i Kot, a także Łukasz Stawowy, który dwa razy trafił do siatki. W międzyczasie Lamlih obronił rzut karny wykonywany przez Musiała. W momencie, gdy miejscowi prowadzili już 5:0, honorowe trafienie zaliczył Tomasz Świerczyński.

Zagłębiak wystąpił w składzie: Stambuła - Zieliński, Treściński, Bujak, Płaziński, Świerczyński, Zubel (58. Garczarczyk), Baran (46. Korcipa), Tomczyk (54. Borek), Musiał (80. Ziętek), Koźmiński.

W innym meczu czwartej ligi Unia Ząbkowice nie sprostała natomiast liderowi, a więc piłkarzom Lotu Konopiska. W 87. minucie po dwóch golach Łukasza Krzyczmanika oraz Dariusza Załęckiego gospodarze przegrywali już 0:2, lecz celną główką popisał się Dawid Potyka. Już w doliczonym czasie gry do siatki trafił jednak ponownie Krzyczmanik i tym samym Lot wygrał 3:1.

- Naprawdę nie mam nic do powiedzenia po tym spotkaniu - mówił wyraźnie podłamany szkoleniowiec Unii, Artur Mosna.

Jego zespół wystąpił w składzie: Żak - Czwarnowski (55. Głośny), Zdanowski, Nowak (46. Chmielewski), Sawicki (46. Krzyżowski), Szabla, Jaźwic, Pietrkiewicz, Taraszkowski, Gmaj (70. Potyka), Kowalik. Po pięciu seriach spotkań Unia jest trzynasta, a Zagłębiak dziesiąty.

Jutro gracze z Ząbkowic zagrają na wyjeździe z Wyzwoleniem Chorzów, a Zagłębiak podejmie na własnym boisku Victorię Częstochowa.

Początek obu spotkań zaplanowano na godz. 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto