Posiadanie własnego samochodu, to wygoda, bo wiadomo, że prawie wszędzie można dojechać. Cóż jednak mają powiedzieć ci mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, którzy korzystają wyłącznie z komunikacji miejskiej? Jest ciężko. Dziś nie da się dojechać bezpośrednio m.in. pod Urząd Miejski, choć kilka razy toczyła się o to batalia, jeden autobus podjeżdża pod hipermarket Real przy ul. Katowickiej. Tymczasem mieszkańcy mają już nowe propozycje. Jedną z nich jest wprowadzenie komunikacji miejskiej w rejon... kościoła św. Antoniego w Gołonogu.
- Dla osób starszych brak dogodnych połączeń, to prawdziwa udręka. Wdrapanie się na Górkę Gołonoską, to spory wysiłek, więc być może dałoby się przedłużyć w ten rejon jedną z linii autobusowych - podkreślają dąbrowianie. - Przydałoby się także przedłużenie linii autobusowej 634 do Reala. Przecież to niewiele będzie kosztowało - dodają. Takie rozwiązania, póki co, nie wchodzą jednak w grę. - Żaden autobus nie wjedzie na górkę w Gołonogu, bo sam tam za wąskie drogi. Trzy lata temu odnowiliśmy dojście do cmentarza i w rejon kościoła, od strony ulicy Kasprzaka. To krótsza i bezpieczna droga - tłumaczy Zbigniew Podraza, prezydent miasta. O ile w tym przypadku jakieś argumenty są, to mieszkańcom trudno jednak zrozumieć brak decyzji o tym, by choć jeden, dwa autobusy kursowały bezpośrednio pod Urząd Miejski.
- Przy Granicznej nie tylko załatwia się sprawy w urzędzie, jest sąd i prokuratura. W zimie przesiadanie się z autobusu na autobus i potem jeszcze długa droga do Centrum Administracji, to naprawdę jest męczące. Nie tylko dla starszych osób. A przecież zmiana trasy, to nie są przecież jakieś ogromne koszty - przyznaje Władysław Baran. Co na to władze? Tłumaczą, że jedna linia pod Urząd Miejski nie załatwiłaby sprawy, bo zaraz odezwałyby się głosy z różnych dzielnic, że tamtejsi mieszkańcy też chcą mieć "swój" autobus pod magistrat. A poza tym: - Na drodze dojazdowej do urzędu jest bardzo wąsko. Tutaj nie miną się dwa autobusy. Przejście pięciuset metrów od przystanków autobusowych i tramwajowych, to nie jest duży kłopot - mówi prezydent Podraza. Okazało się, że mimo wciąż powtarzających się postulatów nie będzie autobusu, który zawiózłby dąbrowian do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Miasto utrzyma jedynie połączenia noce z Katowicami (z przesiadką w Sosnowcu), choć ta linia nie jest rentowna. W przyszłym roku wzrośnie natomiast zdecydowanie składka, jaką gmina zapłaci KZK GOP. Zamiast nieco ponad 23 mln zł w tym roku, kwota ta wyniesie 26,9 mln zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?