Właśnie tam zdarzały się już wypadki i kolizje z udziałem saren, dzików, a nawet łosi. Tylko w tym roku było ich już czternaście.
- Na pewno mamy więcej zwierząt niż sąsiednie miasta. Widząc zwierzę na drodze, należy zwolnić i użyć klaksonu. Absolutnie nie wolno włączać długich świateł. Co ważne, jeśli przez drogę przebiegnie jedno zwierzę, trzeba zachować szczególną ostrożność, bo za nim mogą biec inne - przestrzegają policjanci z Dąbrowy Górniczej.
Policjanci zachęcają też, by kierowcy, którzy spotkali na swojej trasie dzika, oznaczyli miejsce na specjalnej internetowej mapie. Zrobić to można pod adresem www.zwolnij.wwf.pl.
Dziki ostatnio bardzo często pojawiają się też w Jaworznie. O problemie informowali nas Czytelnicy.
Jaworzniccy policjanci przyznają, że dziki faktycznie można zobaczyć w mieście. Najczęściej spotkać je można na Podłężu, osiedlu Stałym i na ulicy Ciężkowickiej. Tutaj do wypadków z udziałem dzikich zwierząt dochodzi kilka razy w roku, ale statystyki są zaniżone. Ekolodzy szacują, że tylko co czwarty taki wypadek jest zgłaszany, a warto to zrobić.
- Jeśli kierowca będzie chciał się starać o odszkodowanie z AC lub od nadleśnictwa, to warto się postarać o policyjną dokumentację. Nie można też zostawić konającego zwierzęcia na drodze. Trzeba to zgłosić odpowiednim służbom - podkreśla Tomasz Obarski, rzecznik prasowy jaworznickich policjantów.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?