Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotopułapki i nocne patrole. Tak strażnicy miejscy w Dąbrowie Górniczej będą walczyć z nielegalnie wyrzucanymi odpadami

OPRAC.:
Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Odpady remontowo-budowlane ktoś porzucił nad jeziorami Pogoria, a opony w 2021 roku wylądowały przy ulicy Dąbrowszczaków 

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Odpady remontowo-budowlane ktoś porzucił nad jeziorami Pogoria, a opony w 2021 roku wylądowały przy ulicy Dąbrowszczaków Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE UM DG/mat.internautów
Coraz częściej nielegalnie odpady remontowo-budowlane lądują ostatnio na gruntach miejskich w Dąbrowie Górniczej. Straż miejska zapowiada, że nie będzie pobłażania dla tych, którzy w ten sposób pozbywają się problemu. Montaż fotopułapek, wzmożone patrole i kontrole nieruchomości, na których odbywają się remonty. Tak strażnicy miejscy zareagują na proceder porzucania odpadów na terenach rekreacyjnych.

Nielegalne wysypiska ujawniono niedawno w rejonie zbiorników wodnych Pogoria I i III. W takich przypadkach śmieci usuwane są na koszt miasta, a więc wszystkich mieszkańców.

– Niestety, takie wysypiska to często efekt działalności firm remontowo-budowlanych, które – zamiast zamówić kontener – decydują się na nielegalne działania – mówi Roman Zalas, zastępca naczelnika Wydziału Infrastruktury Miejskiej w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

Radosław Romanek, komendant Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, zapowiada wzmożone patrole, także w nocy, na terenach rekreacyjnych. W walce z nielegalnym wysypem śmieci strażnicy będą też wykorzystywać fotopułapki.

Osoby, które zostaną przyłapane na gorącym uczynku lub taki proceder zostanie im udowodniony, mogą zostać ukarane mandatem w wysokości 500 zł. – W uzasadnionych przypadkach możemy też sprawy kierować do sądu, a wtedy kara może być wyższa – mówi Radosław Romanek.

Wielu osób niestety nie odstrasza dziś odpowiedzialność karna za porzucanie śmieci, ale kiedy zostaną złapane na gorącym uczynku kara będzie raczej nieuchronna i może być jednak dotkliwa. W marcu 2021 roku ktoś pozbył się około 250 starych opon, wyrzucając je w rejonie ul. Dąbrowszczaków, pomiędzy dzielnicami Łęka i Tucznawa. Obok ogromnego stosu leżały także roztrzaskane częściowo szyby samochodowe, worki.

W maju 2020 roku podobne znalezisko zostało natomiast odkryte na terenie Lipówki. Tam ktoś wyrzucił całe stosy starych mebli, drzwi, elementów wyposażenia. Wśród nich znalazły się również protokoły z posiedzenia rad pracowniczych jednej z dąbrowskich firm, które zawierały dane osobowe. Sprawą też zajęła się wtedy policja. Okazało się wtedy, że całe stosy nielegalnych opadów wyrzucone zostały nie na miejskich gruntach, ale na terenie należącym do ArcelorMittal Poland. I to właśnie ta firma zadeklarowała wówczas, że usunie stare meble, drzwi i inne śmieci.

Strażnicy miejscy oraz pracownicy Wydziału Infrastruktury Miejskiej UM proszą mieszkańców, by reagowali na nielegalne próby podrzucania śmieci i zgłaszali je dąbrowskim strażnikom pod numerem 986.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto