MKS Dąbrowa Górnicza: najlepszy prezent dla Mylesa McKaya

W końcu, w siódmym meczu w Hali Centrum, odnieśliście pierwsze domowe zwycięstwo w ekstraklasie. Co czułeś po końcowej syrenie?

Czułem jak kamień spadł mi z serca. (uśmiech) Czekaliśmy na pierwszą wygraną na własnym parkiecie, chcieliśmy tego dokonać dla naszych kibiców, więc uczucie było wspaniałe!

Efektowną „trójką” zapewniłeś MKS-owi dogrywkę. Co działo się w twojej głowie, gdy oddawałeś ten rzut?

Szczerze mówiąc, w ogóle nie myślałem. To był rzut, który ćwiczyłem tysiące razy i wiedziałem, że jestem w stanie trafić. Koledzy i trenerzy obdarzyli mnie zaufaniem, jestem im wdzięczny i bardzo doceniam to, że umożliwili mi oddanie tak ważnego rzutu.

Kibice bardzo długo czekali na ten sukces, ale za to daliście im wymarzony prezent świąteczny. Widziałeś po meczu te wszystkie szczęśliwe twarze?

Tak i było to coś pięknego! Wejść w nowy rok ze zwycięstwem? Nie ma nic lepszego niż ta wspólna radość z kolegami z drużyny i kibicami!

Jak spędzisz święta?

Spędzę ten czas z rodziną. Lecę z powrotem do USA, żeby móc świętować z najbliższymi.

Masz jakieś wyjątkowe świąteczne wspomnienia?

Mam dużą rodzinę, jestem najmłodszym spośród pięciu braci. Pamiętam, że kiedy dorastałem, wszyscy kładliśmy się spać już o dwudziestej pierwszej - tylko po to, żeby wstać bladym świtem i otworzyć nasze prezenty. Jednak rodzice zawsze wkładali prezenty pod choinkę dopiero rano, więc co roku myśleliśmy, że "Mikołaj" o nas zapomniał. (śmiech) Ale w święta oczywiście nie chodzi o prezenty, a o chwile spędzane z rodziną i o otaczanie się tymi, których kochasz.

A wymarzony prezent dla Mylesa McKaya to..?

Najlepszym prezentem jest dla mnie możliwość bycia z rodziną. Dlatego te święta na pewno będą radosne.

Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku, dziękując kibicom za to, że byli z nami na dobre i na złe. Naprawdę doceniamy wasze wsparcie. Do zobaczenia w przyszłym roku! (uśmiech)

A najbliższe spotkanie w ekstraklasie koszykarze MKS-u rozegrają 28 grudnia na wyjeździe. Ich rywalami będą zawodnicy AZS-u Koszalin.