Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MKS DG: kontuzje Pamuły i Parzeńskiego nie takie groźne

mat. MKS
mat. MKS
MKS DG. Kibice MKS-u mogą być spokojni – nie powiela się zeszłoroczny scenariusz, w którym duża część naszej drużyny zmagała się z urazami. Kontuzje Jakuba Parzeńskiego i Piotra Pamuły nie są poważne i obydwaj niebawem wznowią treningi.

MKS DG: kontuzje Pamuły i Parzeńskiego nie takie groźne

Pechowo ułożył się dla Piotra Pamuły mecz z Siarką Tarnobrzeg. Nasz kapitan spędził na parkiecie zaledwie 3 minuty, po czym opuścił parkiet z grymasem bólu na twarzy i już na nie nie powrócił. Wszystko za sprawą pechowego kontaktu z Krzysztofem Jakóbczykiem, który spowodował skręcenie stawu skokowego. Piotr jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, nie mogliśmy sobie pozwolić w tej sytuacji na jakiekolwiek ryzyko i od razu zdecydowaliśmy o konsultacji u specjalisty, który już wcześniej zajmował się jego nogą. Na szczęście badania nie wykazały żadnych poważniejszych uszkodzeń. Naszego kapitana czeka krótka przerwa, około 2-3 tygodni – mówi wiceprezes zarządu klubu Pan Łukasz Żak. Po meczu w Tarnobrzegu wielu kibiców pytało również dlaczego na parkiecie nie pojawił się Jakub Parzeński – Po prostu nie było sensu ryzykować poważniejszego urazu. Kuba miał naciągnięty mięsień łydki i ten uraz uniemożliwiał mu wejście w poważniejsze obciążenia treningowe w ubiegłym tygodniu. Uraz się zagoił, ale na wszelki wypadek przeprowadzimy jeszcze dodatkowe badania – dodaje Łukasz Żak. Kuba w tym tygodniu powinien powrócić do treningów. O tym czy zagra w sobotę z Polpharmą zadecyduje sztab szkoleniowy wraz ze sztabem medycznym.

Wiceprezesa klubu poprosiliśmy także o komentarz w sprawie stanu zdrowia drużyny, gdyż media spekulują na temat niektórych zawodników, którzy grają obecnie lub mieli zagrać w naszym klubie. Jesteśmy w stałym kontakcie ze sztabem trenerskim i jeżeli chodzi o zdrowie graczy, którzy są obecnie w składzie zespołu, to na ten moment nie ma powodów do zmartwień i mamy nadzieję, że tak już pozostanie do końca sezonu. Oczywiście, że pojawiają się drobne urazy. Należy pamiętać, że koszykówka to sport kontaktowy a zawodnicy nie są niezniszczalni. Co do amerykańskich graczy, którzy mieli zagrać, bądź zagrali krótko w barwach naszej drużyny – każdy zawodnik, który pojawia się w Dąbrowie Górniczej przechodzi testy medyczne, proszę zapytać nawet naszych obecnych graczy co działo się po ich przyjeździe do klubu. Wiedzę, jaką mamy na temat zawodników zagranicznych czerpiemy od agentów bądź przedstawicieli drużyn, w który grali wcześniej. Nie zawsze urazy pojawiają się w trakcie trwania rozgrywek bądź przygotowań, jak miało to miejsce choćby w przypadku Charliego Westbrooka. Zawodnik nie przeszedł badań, była w kontrakcie konkretna klauzula i powrócił na leczenie do Stanów Zjednoczonych. Nie ma w tym niczego zaskakującego – taki jest po prostu ten rynek. Niektórzy śmieją się, że jest u nas ruch jak na lotnisku, trzeba przyznać, że może trochę tak to wygląda ale skoro chcemy grać o jak najwyższe miejsce w tabeli i zagwarantować sobie udział w play-offach to musimy dbać o szerokość i jakość rotacji naszej drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto