Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadzy mężczyźni pobili turystę na Pogorii IV

sauer
Nadzy mężczyźni pobili turyste na Pogorii IV. Spotkaliście kiedyś naturystów nad Pogorią IV? A może korzystaliście z takiej plaży nad Pogorią? Otrzymaliśmy list od czytelnika, który postanowił opisać nam co spotkało go podczas psaceru nad Pogorią IV.

Nadzy mężczyźni pobili turystę na Pogorii IV. Publikujemy treść listu jaki otrzymała nasza redakcja od Adriana w niezmienionej formie.

"Zwracam się z następującą sprawą do Redakcji Gazety z prośbą o przestrzeżenie w jakimś artykule osób, które wybierają się na plaże i jej okolice Pogorii IV. Informuję, że schodząc ulicą Kryniczną w stronę jeziora Pogoria IV dochodzi się do terenu oznakowanego szarfami i tabliczkami z napisami „plaża naturystyczna”. Z tego co mi wiadomo tego typu plaże są nielegalne a władze miasta mają odpowiednie służby, które powinny stać na straży prawa. I nie piszę tego jako jakiś przestarzały w myśleniu ale jako osoba poszkodowana. Postanowiłem każdego dnia obejść kolejny fragment zbiornika, niektóre fragmenty pokonałem na rowerze. Zatrzymałem się jak zobaczyłem tabliczki ze wspomnianymi napisami i szarfy. Przeszedłem kawałek i wycofałem się kiedy zobaczyłem tyle osób paradujących nago. Stanąłem w znacznej odległości od oznakowanego miejsca miejsca, w cieniu drzew, musiałem odpocząć i znaczny czas rozmawiałem przez telefon, których chciałem nakłonić by przyjechali do mnie. W pewnym momencie podeszło do mnie dwóch nagich mężczyzn, którzy przekroczyli nazwijmy to swoje oznakowane terytorium i paradowali z wywalonymi genitaliami jeden nie przejmując się, że rozmawiam zaczął do mnie coś mówić, odsunąłem słuchawkę a osoba z którą rozmawiałem nadal słyszała co się dzieje. Mężczyzna pyta czy nie mam internetu, że muszę się na nich patrzeć. Odpowiedziałem mu stanowczo że póki co to nie jest jego plaża i jezioro i jest ogólnodostępne i nie powinien nago tu paradować a w ogóle to nie ma na co patrzeć. Powiedziałem również, że nie mam tak dobrego wzroku by z tak dużej odległości podziwiać ich gołe dupy. Ponieważ ton rozmowy zmienił się na mało przyjemny przerwałem połączenie telefoniczne, kazałem mu się odczepić i kiedy nie reagował jak oczekiwałem, włączyłem nagrywanie w telefonie, tak że mężczyzna widział że jest nagrywany, myślałem że się odwróci i w końcu zostawi mnie w spokoju. W tym momencie nie opanował już emocji zawołał kolegów i rzucili się na mnie by wyrwać mi telefon, przewrócili mnie na błoto, po szamotaninie kiedy wybił mi nadgarstek, zniszczył okulary nie dałem rady utrzymać swojej własności. Później usłyszałem, że robienie zdjęć nagim to 2 lata więzienia, zaczął też wykrzykiwać że jeśli znajdą zdjęcia dzieci to pedofil dostanie większą odsiadkę. I poszli. Pozwolę sobie zauważyć, że to była pierwsza sytuacja w moim życiu kiedy ktoś użył wobec mnie przemocy fizycznej. Ponadto na moim telefonie nie ma żadnych zdjęć dzieci i nie jestem żadnym pedofilem, jest video relacjonujące chwilowy przebieg naszej rozmowy (zachowało się na telefonie gdyż nagranie trwało gdy wyrwali mi telefon a jak wyciągnęli kartę to aparat zapisał w pamięci telefonu) i nie pozwolę sobie by ktoś nie dość że mi ukradł kartę pamięci, użył przemocy, zniszczył telefon i okulary, nie wspominając o odzieży to jeszcze mnie oskarżał, że popatrzyłem na jego fiuta, z którym nie powinien się afiszować publicznie. Z gołymi jajami można sobie w domu chodzić jak żonie i dzieciom to nie przeszkadza. Najgorsze jest to że na karcie pamięci były wszystkie moje dane kontakty z telefonu, numery pin logowania do banków itp. Wiem, że to nieroztropne by je tam zapisywać ale kto by pomyślał, że w środku dnia będę się musiał bronić przed bandą nagich facetów. Napiszcie o tym by władze miasta objęły ten teren opieką. W tym kraju nie można się nigdzie czuć bezpiecznie . A to co jest niezgodne z prawem, a plaże naturystyczne z tego co wiem takimi są, powinno się odpowiedni reagować. Ponadto policja powinna karać mandatem nie tylko chodzenie nago i straszenie ludzi pomarszczonym ciałem ale również za kąpiel w miejscu niedozwolonym. To powinno być traktowane jako publiczne zgorszenie albo nieobyczajny wybryk – takie sytuacje przewiduje kodeks wykroczeń. Z tego co wiem obowiązuje również zakaz kąpieli więc znowu kolejna fikcja czy Straż Miejska ma problem z dotarciem na to miejsce? Dodam że jak tam stałem to chodził też jakiś dziadek z warkoczykiem na głowie i też nago i dziwnie mi się przyglądał. Może prezydent Dąbrowy Górniczej powinien pozwolić na takie parady w centrum miasta na jakimś głównym rondzie? Mieliby większą publiczność.

Straciłem kartę pamięci, zniszczono mi telefon bo jakiś pajac myślał, że jego fiut jest tak zachwycający, że nawet faceci na niego lecą. Dodam, że kobiet tam nie widziałem. Odradzam i przestrzegam przed tym miejscem i bandą nagich popaprańców co uważają, że tworzą nową epokę wolności od wszystkiego.

Pozostaje pytanie, czy na pozostałych zbiornikach też są takie „atrakcje”, czy też swobodnie można je zwiedzać bo oprócz przejechania nagle wskakującym z lasu kładem nie powinno nic już grozić? Gdybyśmy byli w Austrii to panowie nie zdążyliby się ubrać a już dotarłaby policja u nas prawo chroni ale tych którzy je łamią. Jeśli na jakiejś stronie internetowej przeczytałem, że policja nigdy nie widziała na Pogorii opalających się nago to albo oni mają coś ze wzrokiem albo to co mi się przydarzyło było złym snem".

Adrian.

Plaże nudystów w woj. śląskim. Czy popierasz legalizację [SONDA, ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto