Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza - Fenerbahce Stambuł 1:3 [ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Przed tygodniem siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza wróciły ze Stambułu bez zdobytego seta. Porażka z Fenerbahce w rundzie challenge Pucharu CEV stawiała je w trudnej sytuacji w meczu rewanżowym. Nie tylko musiały odrobić straty poniesione nad Bosforem, ale także rozstrzygnąć na swoją korzyść złotego seta.

Zadanie okazało się za trudne dla podopiecznych Waldemara Kawki. Podobnie jak w pierwszym meczu przebieg wydarzeń na boisku, poza drugim setem, kontrolowały Turczynki i po raz drugi pokonały dąbrowianki. Fenerbahce pozostaje w grze, Tauron żegna się z Pucharem CEV i teraz może skupić się na rozgrywkach ligowych.

Turczynki dotarły do Katowic z małymi problemami. Opady śniegu spowodowały odwołanie lotu z Frankfurtu do Katowic. Ekipa ze Stambułu została w Niemczech i dopiero następnego dnia przyleciała w dwóch grupach z Monachium i Frankfurtu. Na dodatek zaginął bagaż Pauli Paqueno i Kim Yeon-Keong. Z pomocą pospieszył by-ły zawodnik AZS Częstochowa Dariusz Stanicki, od lat mieszkający w Stambule, pełniący w Fenerbahce funkcje dyrektora sportowego męskiej drużyny.

- W nocy odebrałem telefon, szybko "nabiliśmy" numery na koszulki i dość przypadkowo dostałem szansę odwiedzenia kraju - śmieje się Stanicki. - Przywiozłem sprzęt i Fenerbahce mógł wystąpić w najsilniejszym składzie. W Turcji pracuję już 21 lat, od ośmiu lat jestem w Fener-bahce - dodał.

Odwołany został także trening, ale jak było widać tak doświadczonemu zespołowi jakim jest Fenerbahce nie przeszkodziło to w odniesieniu zwycięstwa.

- Fenerbahce awansowało zasłużenie - powiedział trener MKS Waldemar Kawka. - Było lepszą drużyną w dwumeczu. Po słabym występie w Stambule chcieliśmy się pokazać z dobrej strony i doprowadzić do złotego seta. Liczyliśmy na naszą bardzo dobrą grę i ... zmęczenie rywala. Okazało się, że przeciwnik potrafił zadać cios w decydujących momentach. Nam w takich chwilach brakowało odwagi, determinacji. Trzeba było zaryzykować w zagrywce, ataku. Zrobiliśmy wszy-stko, co możliwe, ale to było dziś za mało - dodał szkoleniowiec dąbrowianek.

Przed przyjazdem do Dąbrowy Górniczej turecki zespół w ligowych rozgrywkach zmierzył się z liderem Vakifbank Stabmuł, w którym gra Małgorzata Glinka-Mogentale. Grając bez Bereniki Okuniewski Fenerbahce poległ na wyjeździe 1:3. Po tej porażce rywal Tauronu zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą 12 punktów do lidera. Fenerbahce wyprzedzają jeszcze Eczacibasi i Galatasaray. Dopiero na szóstej pozycji jest pierwszy zespół spoza Stambułu Ilbank Ankara.

- Zagrałyśmy dziś dużo lepiej niż tydzień wcześniej. Wysoko zawiesiłyśmy rywalkom poprze-czkę. Trochę brakło, by postawić kropkę nad i - stwierdziła Magdalena Śliwa, kapitan Tauronu.

Tauron MKS: Frauke Dirickx, Maja Tokarska, Charlotte Leys, Aleksandra Liniarska, Joanna Kaczor, Elżbieta Skowrońska, Krystyna Strasz (libero) oraz Natalia Nuszel, Katarzyna Zaroślińska, Milena Stacchiotti, Magdalena Śliwa, Joanna Staniucha-Szczurek.

Fenerbahce: Lindsey Berg, Paula Renata Marques Pequeno, Seda Tokatlioglu, Yeon Koung Kim, Berenika Okuniewska, Eda Dundar Erdem, Nihan Guneyligil (libero) oraz Basaran Elif Onur, Nilay Ozdemir, Meryem Calik.

Sędziowali: Ari Jokelainen (Finalndia), Kaspars Timermanis (Łotwa).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto