Właśnie ta firma wygrała w lipcu br. przetarg na świadczenie usług porządkowych w szpitalu, od najbliższej soboty, 11 września. Panie oczekują na interwencję władz miasta.
- Jesteśmy gotowe spędzić tu całą noc, bo podczas rozmów napotkaliśmy na mur niezrozumienia i niechęci ze strony przedstawicieli firmy Naprzód - mówi Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca Solidarności w dąbrowskim szpitalu. - Uważamy, że salowe zgodnie z wynegocjowanymi porozumieniami z władzami szpitala powinny zostać zatrudnione na czas nieokreślony, z minimalną płacą krajową brutto, w wysokości 1317 zł, czyli przejść do nowego pracodawcy na zasadach określonych w Kodeksie Pracy. Spółdzielnia proponuje umowy, ale na czas określony, trzech lat, co nie daje salowym pełnej gwarancji zatrudnienia - dodaje.
Na umowy o pracę czeka jeszcze 37 ze 115 salowych (pozostałe zdecydowały się przyjąć warunki spółdzielni Naprzód). Dotychczas były zatrudnione w firmie Aspen, która świadczyła usługi w szpitalu przez 6 lat.
- Naprzód zaoferował wszystkim pracownikom kontynuację pracy na niezmienionych warunkach finansowych - mówi Zbigniew Grzywnowicz, dyrektor szpitala. - Firma zobowiązała się też do gwarancji zatrudnienia na tych oddziałach szpitala, gdzie dotychczas pracowali. Szpital nie jest stroną powstałego konfliktu - dodaje. - Zapewniam, że podejmiemy wszelkie starania, by znaleźć jak najlepsze wyjście. Rada Miejska podtrzymuje chęć udziału w mediacjach pomiędzy firmami - mówi Agnieszka Pasternak, przewodnicząca Rady Miejskiej.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?