MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Tucznawie zabraknie lekarza? Mieszkańcy protestują. 800 podpisów na listach

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Podczas spotkań w Tucznawie udało się zebrać podpisy 800 mieszkańców, którzy chcą, by gabinet lekarski pozostał w dzielnicy
Podczas spotkań w Tucznawie udało się zebrać podpisy 800 mieszkańców, którzy chcą, by gabinet lekarski pozostał w dzielnicy arc
W dąbrowskiej dzielnicy Tucznawa panuje duże poruszenie wśród mieszkańców. Powód? Od maja 2020 roku może zabraknąć tu lekarza, który dziś ma pod opieką około tysiąca pacjentów.

W budynku Domu Kultury w Tucznawie mieści się dziś gabinet lekarski spółki NZOZ Medico-Ząbkowice, w którym codziennie przyjmowani są pacjenci, a do ich dyspozycji jest także pielęgniarka. Lekarz przyjmuje cztery razy w tygodniu popołudniami w godz. 15.30-18.50, a w czwartki od godz. 7.30 do 11. Codziennie wymagający tego mieszkańcy Tucznawy mogą także liczyć na lekarskie wizyty domowe. Nic więc dziwnego, że bardzo się zaniepokoili, kiedy dotarła do nich wiadomość, że mająca swoją główą siedzibę w dzielnicy Ząbkowice spółka Medico od maja 2020 roku może zamknąć gabinet w Tucznawie.

- To bardzo złe wiadomości. Dziś mogą się tutaj bez probelmu dostać osoby, które chodzą o kulach, o balkonikach, są schorowane. Wszystko jest bowiem na miejscu. Wszyscy są zadowoleni ze współpracy z lekarzem, a tu nagle dotarła do nas informacja, że od maja tego roku ma on zostać przeniesiony do przychodni głównej w dzielnicy Ząbkowice. A co z nami? - pytają mieszkańcy Tucznawy.

Jak podkreślają zawsze mogą liczyć w Tucznawie na pomoc, porady, z czym będzie ogromny problem w Ząbkowicach. W okresie letnim codziennie przyjmowanych jest w Tucznawie około 20 pacjentów, a jesienią i zimą, kiedy wzrasta zagrożenie grypą, ta liczba zwiększa się do ponad 30. Z filii Medico-Ząbkowice w Tucznawie korzystają nie tylko mieszkańcy Tucznawy, ale taże m.in. sosnowieckiego Kazimierza Górniczego czy Chruszczobrodu.

- Jeśli lekarza u nas zabraknie największym problemem będzie dostępność do opieki medycznej w Ząbkowicach. Tam kolejki do rejestracji ustawiają się już przed godziną 6. Tymczasem u nas nie ma żadnego autobusu, by tam się dostać. Nie mówiąc już o tym, że starsze, schorowane osoby musiałyby dwukrotnie jechać komunikacją miejską do Ząbkowic – podkreślają mieszkańcy Tucznawy.

Sprawa jest poważna, dlatego lokalna społeczność ma nadzieję, że wszystko się jednak dobrze skończy. - Zebraliśmy listy z podpisami 800 osób, które opowiadają się za tym, by lekarz nadal przyjmował pacjentów w Tucznawie. Monitorujemy sytuację, kontaktujemy się ze spółką Medico-Ząbkowice, licząc, że decyzja będzie pozytywna dla mieszkańców Tucznawy – mówi dąbrowski radny Sławomir Żmudka.

Zapytaliśmy szefostwo spółki Medico-Ząbkowice, dlaczego pojawiły się plany likwidacji filii w Tucznawie. - Sprawa nie jest absolutnie przesądzona. Szukamy lekarza, który mógłby nadal pracować w Tucznawie – tłumaczy dr Joanna Zych-Sowa, prezes zarządu spółki NZOZ Medico-Ząbkowice. - Sytuacja wygląda tak, że do końca kwietnia będzie u nas pracował jeden z lekarzy, który potem przechodzi na emeryturę. Na miejscu mamy około 7 tysięcy pacjentów, którzy korzystają z naszych usług w Ząbkowicach. Musimy zapewnić im także odpowiednią opiekę, stąd konieczność obcności jeszcze jednego lekarza w Ząbkowicach. Jak wspominałam cały czas poszukujemy lekarza, który mógłby nadal świadczyć usługi w Tucznawie, ale na rynku mamy dziś deficyt lekarzy. Zobaczymy, co wydarzy się w najbliższych tygodniach – dodaje.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto