Wybory 2018 w DG: tak kandydaci na prezydenta miasta chcą wydawać pieniądze. A co z zadłużeniem? [OPINIE]
MARCIN BAZYLAK KKW SLD LEWICA RAZEM
Zadłużenie miasta to jeden z ulubionych mitów powtarzanych jak mantra przez dąbrowską opozycję. Aby się rozwijać miasta muszą sięgać po środki z zewnątrz. Ważne jest, aby robić to z głową i bezpiecznie. Dlatego też Dąbrowa Górnicza od lat współpracuje z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, który wspiera tylko najlepiej zarządzane samorządy. Najlepszym potwierdzeniem tych słów są pozytywne wyniki kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej i Najwyższej Izby Kontroli, a także liczne wyróżnienia i nagrody dla miasta za wzorowe prowadzenie gospodarki finansowej. Co najistotniejsze, dzięki tym środkom Dąbrowa Górnicza nieustannie się rozwija. Lubię rozmawiać o faktach, dlatego przytoczę dwie liczby: 300 mln zł i ponad 1,6 MILIARDA złotych. Pierwsza z nich to środki pozyskane na preferencyjnych warunkach w Europejskim Banku Inwestycyjny. Druga to wartość wszystkich środków zainwestowanych przez miasto od początku 2010 roku, w tym właśnie środków pochodzących z EBI, ale przede wszystkim z dotacji Unii Europejskiej, środków budżetu państwa i w największej części z budżetu miasta. Dzięki wszystkim tym środkom mieliśmy możliwość realizacji inwestycji, które przyczyniły się do rozwoju Dąbrowy Górniczej i z których korzystają dzisiaj mieszkańcy, m.in. remont zabytkowego Pałacu Kultury Zagłębia, modernizacja DK94, rewitalizacja ul. Majakowskiego czy budowa nowej drogi do terenów inwestycyjnych w Tucznawie. To także jeden z największych w kraju projektów uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej, dzięki któremu poza modernizacją oraz budową zupełnie nowej kanalizacji, wyremontowanych zostało ponad 200 dąbrowskich ulic. W kolejnych latach z taką samą skutecznością chcemy sięgać po unijne dotacje i środki z budżetu państwa, które pozwolą na realizację kolejnych wyzwań ważnych dla rozwoju Dąbrowy Górniczej. Nie bez znaczenia dla miejskiego budżetu będą również kolejni inwestorzy, z którymi prowadzimy bardzo zaawansowane rozmowy dotyczące planowanych przez nich inwestycji w Tucznawie. Wiążą się one nie tylko z nowymi miejscami pracy, ale także wpływami z podatków od nieruchomości, które bezpośrednio wpływają do miejskiej kasy.