Dąbrowa Górnicza Szpital Specjalistyczny: pracownicy chcą podwyżek, bo jest lepiej
- Liczymy na pomoc władz miasta, bo pracodawca o podwyżkach w ogóle nie chce z nami rozmawiać. Dlatego jeszcze w sierpniu zaapelowaliśmy o pilne spotkanie z prezydentem, bo przecież organem założycielskim szpitala jest Urząd Miasta, a dodatkowo Zbigniew Podraza jest dyrektorem naszej placówki oddelegowanym do działań samorządowych - informuje Elżbieta Żuchowicz, przewodnicząca zakładowej Solidarności.
Żądanie poprawy wynagrodzeń dla szpitalnego personelu związkowcy uzasadniają dodatnim wynikiem finansowym placówki za ubiegły rok.
- Przed kilkoma laty nasz szpital był restrukturyzowany. Wtedy pracodawca obiecywał nam, że jak tylko wyjdziemy na prostą, to rozpoczną się rozmowy w sprawie podwyżek dla personelu. Gdy sytuacja placówki zdecydowanie się polepszyła, to dyrekcja zaczęła inwestować w nowe zadania szpitala. Teraz nie ma już mowy o żadnym wzroście płac. Ktoś chyba zapomniał, że najlepszą inwestycją są pracownicy - mówi Elżbieta Żuchowicz.
Przewodnicząca przypomina też, że przed rokiem pracodawca zmniejszył środki dla personelu z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Informuje, że obecnie bardzo duża liczba pracowników kieruje do komisji socjalnej i szpitalnych związków prośby o pomoc finansową.
Dąbrowski szpital zatrudnia ponad 600 pracowników.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?