Ostatni taki protest odbył się w poniedziałek 7 listopada po południu w dzielnicy Strzemieszyce Małe, która to dzielnica zdaniem mieszkańców zostanie pozbawiona bezpośredniego autobusu do centrum miasta. W spotkaniu wzięło udział około 200 mieszkańców. Przede wszystkim dzielnic Strzemieszyce Małe i Strzemieszyce Wielkie, ale uczestniczyła w nim także liczna grupa z Łośnia. Byli także mieszkańcy Ząbkowic, Antoniowa, Mydlic. Zebranych zostało około 150 podpisów pod protestem w sprawie zmian.
- Chcieliśmy wyrazić swoje zdanie, bo dotychczas nasze uwagi i wnioski jak widać nie dotarły tam, gdzie powinny, czyli do tych, którzy te wszystkie zmiany wprowadzają. Chyba, że dotarły, ale nie zostały uwzględnione. Właśnie o tym chcieliśmy porozmawiać, ale nie pojawił się na spotkaniu nikt z przedstawicieli urzędu miejskiego. A my zostaliśmy z naszymi problemami sami – mówili dąbrowianie uczestniczący w proteście.
Na spotkaniu zjawiła się natomiast posłanka na Sejm RP Barbara Dolniak. Po wysłuchaniu mieszkańców i rozmowach z nimi zadeklarowała, że będzie w ich sprawie rozmawiać z prezydentem Dąbrowy Górniczej Marcinem Bazylakiem.
Mieszkańcy Strzemieszyc Małych chcą, by linia 84 została w dotychczasowym kształcie, a więc kursowała przez wszystkie dzielnice aż do osiedla Mydlice, co pozwalało na bezpośredni dojazd do centrum miasta oraz szpitala na os. Mydlice. Od 10 listopada linia 84 ma zostać zastąpiona linią 684, kursującą na trasie Strzemieszyce Dworzec Północny – Ząbkowice Dworzec PKP. Ponadto linia 275 zostanie przekształcona w linię 639, kursującą na trasie Ujejsce Skrzyżowanie – Tworzeń Huta Katowice, natomiast linia 984 zostanie przekształcona w linię 628, kursującą na trasie Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy – Strzemieszyce Małe Koksownia Przyjaźń.
- Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że prezydent miasta zapowiedział zmiany po tym, jak wpłynęła bardzo duża ilość skarg w sprawie tych proponowanych zmian. Jedna z najnowszych zapowiedzi mówi, że nowa linia M109 tylko tymczasowo będzie zatrzymywać się na wszystkich przystankach. Tymczasowo? Co to oznacza, czy tylko na okres uspokojenia nastrojów społecznych? Kolejna zapowiedź jest taka, że linia 49 nie zostanie poddana zmianom, ale czy już na stałe? – mówiła Tatiana Duraj-Fert, przewodnicząca Stowarzyszenia Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne.
Mieszkańcy Strzemnieszyc, Łośnia i innych tzw. zielonych dzielnic podkreślali także, że najbardziej istotne obecnie jest przywrócenie linii 928 i 175. Uważają także, ze skrócenie linii 603 i 606 było nieodpowiedzialne. To właśnie tymi liniami dojeżdżali do pracy. Dziś, jak podkreślali protestujący, mają coraz więcej problemów, by na czas dojechać na pracy, przychodni zdrowia, szkoły. Liczą więc, że miasto wycofa się z planowanych zmian, tak jak stało się to ze wspomnianą linią 49, która także miała kursować zupełnie inaczej, ale okazało się, że po skargach i protestach te zmiany zostały ostatecznie wycofane. Linia M109 (zastąpi linię 634 do Sławkowa) miała natomiast zatrzymywać się co dwa, trzy przystanki, co dąbrowianie uznali za całkowicie chybiony pomysł. I miasto z tych zmian także się wycofało, a na razie nowa metrolinia M109 zatrzymywać się będzie na każdym przystanku.
Prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak przeprosił kilka dni temu za to całe komunikacyjne zamieszanie i zapowiedział, że w najbliższym czasie wspólnie z mieszkańcami oraz Zarządem Transportu Metropolitalnego zostaną wypracowane nowe rozwiązania komunikacyjne, które mają być zgodne z oczekiwaniami dąbrowian.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
