Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie dla budowy odlewni w Tucznawie. Mieszkańcy protestują, blokują drogę, pojawiła się nowa petycja do prezydenta miasta. Co dalej?

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Mieszkańcy Tucznawy 18 stycznia blokowali w proteście przeciwko budowie odlewni drogę wojewódzką 796 do Zawiercia 

Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Mieszkańcy Tucznawy 18 stycznia blokowali w proteście przeciwko budowie odlewni drogę wojewódzką 796 do Zawiercia Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Szymon Kwiatkowski
Mieszkańcy dzielnicy Tucznawa w Dąbrowie Górniczej sprzeciwiają się budowie nowej odlewni żeliwa na terenie strefy gospodarczej. Fabrykę chce wybudować Brembo, zapewniając, że wykorzystane, nowoczesne technologie nie będą szkodzić środowisku i mieszkańcom. Dąbrowianie nie wierzą jednak w te obietnice. W styczniu br. blokowali przejazd DK796, a teraz zbierają podpisy pod specjalną petycją do władz miasta.

„Nie” dla odlewni w Dąbrowie Górniczej: każdy może podpisać petycję

Przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy tej tzw. zielonej dzielnicy, podkreślając, że dotychczas w strefie nie było takiego zakładu, którego funkcjonowanie będzie miało tak wielki wpływ na ich codzienne życie.

Nie chcą ponad 40-metrowego komina za oknami. Boją się o zdrowie swoje i swoich dzieci. Zwłaszcza, co podkreślają, fabryka stanie na terenie oddalonym 170 metrów od zabudowań i niecałe 400 metrów od miejscowej szkoły i przedszkola. Kilka domów i garaży popękało już od prac niwelacyjnych terenu pod przyszłą oldwenię z wykorzystaniem ładunków wybuchowych. Zdaniem dąbrowian będzie teraz już tylko gorzej.

Brembo wiosną 2023 roku kupiło działkę w strefie inwestycyjnej w Tucznawie z zamiarem rozwoju swojej linii produkcyjnej, bo główna siedziba firmy w tym mieście znajduje się przy ul. Roździeńskiego.

Mieszkańcy cały czas nie zgadzają się na nową inwestycję. Wielokrotnie już protestowali, a teraz zbierają podpisy pod oficjalną petycją w tej sprawie, która ma trafić do prezydenta Dąbrowy Górniczej.

- Nie możemy pozostać bierni. Musimy działać i pokazać, że dobro mieszkańców jest wartością nadrzędną. Im więcej osób podpisze naszą petycję, tym większy będzie odzew społeczny i poparcie naszych działań. Już teraz spotykamy się z wyrazami wsparcia mieszkańców całej Dąbrowy Górniczej, nie tylko tych, którzy narażeni będą na działalność planowanej odlewni. Staramy się rozmawiać z przedstawicielami Brembo i władzami miasta, ale nikt na razie nie rozwiał naszych obaw, co do przyszłej działalności odlewni. Dlatego będziemy dalej protestować – podkreśla Bartosz Sobczyk ze Stowarzyszenia Forum Terenów Zielonych.

Autorem petycji jest Stowarzyszenie Forum Terenów Zielonych i grupa mieszkańców Tucznawy, która aktywnie działa na rzecz powstrzymania budowy odlewni żeliwa na terenie strefy ekonomicznej w Tucznawie.

- Rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod petycją do prezydenta miasta Dąbrowy Górniczej. Celem akcji jest zebranie jak największego poparcia społecznego wśród mieszkańców Dąbrowy Górniczej w celu pokazania sprzeciwu wobec budowy kolejnej odlewni żeliwa w naszym, już tak mocno zanieczyszczonym mieście. Budujemy ruch ludzi, którzy ochronę środowiska i zmiany klimatyczne traktują priorytetowo – zadeklarowali inicjatorzy tego przedsięwzięcia.

Akcja będzie prowadzona hybrydowo. Podpisy będą zbierane w internecie, ale również tradycyjnie na piśmie. W ten sposób podpisy zbierane były w miniony piątek 2 stycznia w śródmieściu miasta, na placu Wolności przed Pałacem Kultury Zagłębia.

- Podpisy zbierane będą na terenie całego miasta. Wkrótce będziemy informować o punktach stacjonarnych, w których można złożyć podpisy. Każdy głos będzie miał znaczenie, przyłącz się i wyznaczaj razem z nami kierunki rozwoju naszego miasta – proszą mieszkańcy Tucznawy.

„Nie” dla odlewni w Dąbrowie Górniczej: wystąpienie na sesji rady miejskiej i listy do premiera

W akcję ratowania Tucznawy przed odlewnią angażują się także młodzi mieszkańcy dąbrowskiej dzielnicy. 12-letni Jakub napisał list do premiera Donalda Tuska, wyrażając w nim nadzieje na pomoc w ratowaniu dzielnicy i jej mieszkańców.

Wezwał też premiera do przyjazdu do Tucznawy i osobistego zaangażowania się w rozwiązanie tego problemu. Jak podkreślają mieszkańcy Tucznawy, to wyraz jego determinacji i przekonania, że działania na rzecz dobra wspólnoty wymagają uwagi najważniejszych osób w kraju. Chłopiec po miesiącu otrzymał odpowiedź z kancelarii premiera RP, w którym władze lokalne Dąbrowy Górniczej poproszone zostały o udzielenie pełnej odpowiedzi młodemu człowiekowi, a także poinformowanie kancelarii premiera RP o sposobie załatwienia tej sprawy.

Podczas ostatniej, styczniowej sesji Rady Miejskiej obawy mieszkańców po raz kolejny przedstawił także na forum Dariusz Przybyła.

- Ostatni czas był dla nas bardzo ciężki ponieważ dowiedzieliśmy się, że jako społeczeństwo, nie znaczymy dla Władz miasta zbyt wiele. Dorobki naszego życia najprawdopodobniej zostaną zdewaluowane o połowę. Nasze nieruchomości, nasze ogrody, a przede wszystkim nasze zdrowie będzie z roku na rok coraz bardziej podupadać. Nie ukrywamy rozczarowania, że zdrowie ponad 10 tysięcy ludzi którzy będą się znajdować w polu immisji odlewni, zostało poświęcone dla zatrudnienia 100 osób oraz zysku zagranicznego inwestora – mówił Dariusz Przybyła.

Jak dodał, kiedy w Tucznawie równano teren używając materiałów wybuchowych, to nikt nie liczył się z głosem mieszkańców.

- Mamy popękane domy, popękane okna, a inwestor do chwili obecnej nawet nie skontaktował się z poszkodowanymi. Ale to nic nie znaczy, bo nie liczy się człowiek tylko spełnione normy. My nie chcemy tak żyć. Nie pozwolimy się w ten sposób ignorować. (…) Według danych opublikowanych przez GUS Dąbrowa Górnicza jest na trzecim miejscu jeśli chodzi o emisje zanieczyszczeń pyłowych w Polsce. Od kilku lat Dąbrowa zajmuje podium w tym niechlubny konkursie. Czy nie myślicie Państwo że powinniśmy już przestać dokładać kolejnych zakładów? A może nie ma takiej potrzeby bo nie ma takiej normy? Bardzo proszę o przedstawienie planów, jakie mają władze miasta wobec dzielnicy Tucznawa, ponieważ słychać opinie iż strefa ma zostać poszerzona, a mieszkańcy obawiają się że zostaną stamtąd wysiedleni. (…) Apelujemy do pana, panie prezydencie jako władzy wykonawczej miasta, do Państwa radnych, jako organ kontrolny, o zaniechanie tej inwestycji, ponieważ jak wiemy nie jest jeszcze za późno, albowiem nie została wydana jeszcze żadna decyzja administracyjna w sprawie odlewni – podkreślił Dariusz Przybyła.

„Nie” dla odlewni w Dąbrowie Górniczej: mieszkańcy blokowali drogę

Mieszkańcy Tucznawy 18 stycznia zablokowali też w ramach protestu drogę wojewódzką 796, łączącą Dąbrowę Górniczą z Zawierciem. O godzinie 8.00 mieszkańcy dzielnicy przez około godzinę tamowali przejazd przez ulicą Idzikowskiego.

- My, jako mieszkańcy, niedawno dowiedzieliśmy się, że tutaj niedaleko ma być budowana odlewnia żeliwa. Boimy się, że będzie ona negatywnie wpływać na nasze zdrowie, na nasze dzieci i całą dzielnicę. Dlatego protestujemy, żeby pokazać nas sprzeciw - tłumaczył wówczas zasadność akcji Bartosz Sobczyk.

- Obiecano nam, że w strefie powstaną bezpieczne i ekologiczne zakłady, a niestety robi się tutaj coś zupełnie innego. My na to nie pozwolimy. Nie chcemy takich zakładów. Mamy już wystarczająco duże zapylenie i za niedługo wszyscy będziemy chorować — mówiła podczas protestu Magdalena Przybyła, mieszkanka dzielnicy Tucznawa.

„Nie” dla odlewni w Dąbrowie Górniczej: nie ma raportu, nie ma decyzji środowiskowej

Władze miasta podkreślają tymczasem, że nowa inwestycja Brembo ma być jedną z najnowocześniejszych w regionie i w Polsce, a produkcja, oparta na piecach elektrycznych, ma nie stanowić zagrożenia dla środowiska i mieszkańców. Prace przygotowawcze pod inwestycję trwają, choć miasto nie wydało jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie, bo nie ma jeszcze przygotowanego raportu oddziaływania na środowisko całego tego przedsięwzięcia.

- Od samego początku przedstawiciele Brembo informowali, że działkę o powierzchni 17 ha w strefie ekonomicznej w Tucznawie kupują w celu budowy odlewni żeliwa. Taką też informację przekazywały media. W związku z tymi planami firma zobowiązana jest do sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko. W decyzji środowiskowej, którą wyda miasto na podstawie tego raportu, określone zostaną wszystkie zasady prowadzenia zakładu, zgodnie z prawem i przepisami ochrony środowiska – tłumaczył Piotr Purzyński z dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

26 stycznia prezydent miasta Marcin Bazylak spotkał się z przedstawicielami Tucznawy. Na spotkaniu zapadły decyzje, mówiące m.in. o tym, że w dzielnicy Ząbkowice z innego zakładu Brembo (w Dąbrowie Górniczej-Ząbkowicach) zostaną zebrane próbki pyłów i poddane analizie. Urząd Miejski przyjrzy się także innym skargom mieszkańców na uciążliwości płynące z działalności zakładu Brembo, takie jak hałas, smród i emisja szkodliwych substancji. Okazało się , że pracownicy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej analizują obecnie dokumenty od inwestora i wkrótce mają zgłosić swoje uwagi. Zostanie także zorganizowany punkty kontroli TIR-ów na ul. Idzikowskiego/Łazowskiej, aby ważyć samochody ciężarowe i sprawdzić, czy nie są przeładowane.

Działająca w mieście od 2003 roku firma (główny zakład ma przy ul. Roździeńskiego) kupiła 17-hektarową działkę w strefie gospodarczej w Tucznawie. Przedstawiciele koncernu podkreślali wówczas, że odlewnia będzie innowacyjnym zakładem, korzystającym z nowoczesnej technologii produkcyjnej. Pierwsze odlewy planowane były w pierwszej połowie 2025 roku, a po osiągnięciu pełnej zdolności produkcyjnej, zautomatyzowany zakład miał zatrudnić ponad 100 osób.

Brembo posiada swoją główną siedzibę przy ul. Roździeńskiego w Dąbrowie Górniczej, gdzie od laty inwestuje w proces produkcyjny oraz nowoczesne metody wytwarzania tarcz hamulcowych. Za nową działkę – o powierzchni niemal 17 ha – znajdującą się w strefie inwestycyjnej „Tucznawa”, spółka zaoferowała ponad 21,7 mln zł.

Brembo to firma włoska. Z taśm produkcyjnych jej dąbrowskiej fabryki zjeżdżają tarcze hamulcowe, które trafiają do aut znanych marek na całym świecie. Układy hamulcowe z elementami, które powstały w Dąbrowie Górniczej znaleźć można m.in. w Porsche, Audi, Mercedesach czy popularnych samochodach z Włoch czy Czech. Obecnie Brembo posiada w Polsce trzy zakłady produkcyjne. Oprócz fabryki w Dąbrowie, Brembo Poland działa także w Częstochowie oraz Niepołomicach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto