Policja DG: policjanci uratowali dąbrowianina w Łebie. Miał nóż i chciał...
Policjanci z Dąbrowy Górniczej wczoraj wczesnym rankiem przyjęli zgłoszenie od byłej partnerki o zaginięciu 38-letniego dąbrowianina. Mężczyzna w trakcie rozmowy telefonicznej z kobietą oświadczył, że kupił nóż i jedzie na wybrzeże odebrać sobie życie.
Stróże prawa natychmiast po zgłoszeniu postanowili w pierwszej kolejności skontaktować się telefonicznie z desperatem. Przez niemal dwie godziny prowadzili z nim rozmowę, w trakcie której ustalili, że przebywa na plaży w Łebie w rejonie jednego pensjonatów, którego nazwę zdradził dąbrowskim policjantom. Mężczyzna groził, że jeżeli zauważy mundurowych popełni samobójstwo.
W tym samym czasie informacje przekazane przez desperata trafiły już do funkcjonariuszy z Łeby. Nieumundurowani policjanci z Łeby na podstawie opisu miejsca pobytu oraz rysopisu dotarli do dąbrowianina przebywającego na brzegiem Bałtyku. Desperat tuż po godz. 12.00 trafił już pod opiekę lekarzy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?