Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulice i domy w wodzie

Piotr Sobierajski
W środę strażacy starali się wypompować wodę z zalanej ulicy Jamki w Strzemieszycach
W środę strażacy starali się wypompować wodę z zalanej ulicy Jamki w Strzemieszycach Piotr Sobierajski
Z brzegów wystąpiła Biała Przemsza i Pogoria. Woda wdarła się do domów, zalała także boisko i torowisko. Cały czas trwa usuwanie skutków nawałnicy

Zalane domy, piwnice, przejścia podziemne, torowiska tramwajowe i boiska. To tylko część szkód, jakie spowodowały na terenie miasta ciągłe opady deszczu. Od niedzieli z każdą godziną sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna, a w poniedziałek o godz. 17 ogłoszony został stan pogotowia przeciwpowodziowego, który postawił w pełnej gotowości wszystkie służby miejskie. Na szczęście tym razem obeszło się bez ewakuacji, choć w wielu miejscach trwała zacięta walka z żywiołem.

W trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy Ratanic, gdzie woda zalała jedną z posesji, wdarła się do piwnic i pomieszczeń gospodarczych. Zagrożone były kolejne domy, ale nikt nie zdecydował się na skorzystanie z miejsc, zapewnionych przez gminę. Podobnie było w dzielnicy Antoniów, przy ul. Gruntowej, gdzie zalany został budynek, piwnica i kotłownia.

Odcięci od połączenia z dzielnicą Strzemieszyce zostali lokatorzy ponad trzydziestu posesji przy ul. Jamki, która została całkowicie zalana na wysokości wiaduktu na trasie DK 94. Rozlewisko wciąż się powiększało, podchodząc pod położone tuż obok tory kolejowe. - Już dawno nie było tak źle. Od niedzieli musimy sobie jakoś radzić, ale nie wiadomo, kiedy droga będzie na dobre przejezdna. Wybierając się do sklepu trzeba kupić wszystkiego trochę więcej, na zapas - mówiła Janina Zobek.

W środę przed południem strażacy po raz kolejny wypompowywali wodę z zalanej ul. Jamki. Teren ten jest jednak podmokły, więc nie wiadomo, czy kolejne opady deszczu znów nie skomplikują sytuacji. Dąbrowianie z niepokojem wpatrywali się także w rwący nurt rzek, których poziom wciąż się podnosił. W Błędowie miejscowy strumień przy ul. Źołnierskiej osiągnął 300 cm, woda przedostała się przez wał w Kuźnicy Błędowskiej. Z brzegów wystąpiła Pogoria, zalała ul. Żeglarską. W Okradzionowie poziom Białej Przemszy wzrósł do prawie 250 cm. Tu żywiołu też nie dało się opanować i woda zaczęła zalewać stadion sportowy miejscowego klubu - Przemsza. - Więcej wody było na płycie boiska tylko w 1997 roku, ale teraz także jego większa część znalazła się pod wodą. Trudno było cokolwiek zrobić. Na miejscu zjawili się strażacy ochotnicy z Łaz Błędowskich, Okradzionowa i Kuźniczki, układaliśmy worki z piaskiem, ale to pomogło tylko częściowo - podkreślił Adam Klimczyk, prezes dąbrowskiego klubu.

W poniedziałek w Gołonogu stanęły tramwaje, bo woda zalała torowisko przy ul. Kasprzaka. Po kilku godzinach udało się przywrócić ruch tramwajów i samochodów. Zgłoszenia napływały m.in. z ulic: Poniatowskiego, Podbagienko, Rzecznej, Marianek, Puszkina, Jasnej.

- Interweniujemy na bieżąco, usuwaliśmy wodę z zalanych ulic, m.in. Majewskiego, Poprzecznej, Stawowej, przejścia podziemnego Merkury. Cały czas, tam gdzie tylko jest to możliwe i woda wsiąka w grunt pomagamy w jej wypompowaniu z zalanych piwnic i budynków. Obecnie takie akcje trwają w sześciu miejscach - poinformował nas w środę młodszy brygadier Dariusz Kleszcz z dąbrowskiej PSP.

Strażaków z PSP wspierało 11 jednostek OSP, dwa zespoły pogotowia awaryjnego wodociągów. Łącznie ponad 100 osób. W stan gotowości postawione są cały czas służby miejskie. - By zabezpieczyć zagrożone miejsca wykorzystane zostały 64 tony piasku, wydano ponad 1600 worków na piasek, który na bieżąco dostarczano do OSP w Okradzionowie, Ujejsca i Łaz Błędowskich - przyznał Bartosz Matylewicz z UM. Sytuacja zaczęła się poprawiać w środę, kiedy obniżył się znacznie poziom wód na Białej i Czarnej Przemszy, Trzebyczce i strumieniu błędowskim. Nie wykluczone jednak, że po niedzieli nadciągnie kolejna fala opadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto