Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Rowerowa Dąbrowa zaprasza: Lasy Trzebiesławickie

Redakcja
arc
Rozległe tereny z dala od zgiełku zachęcają do jazdy na rowerze. Stowarzyszenie Rowerowa Dąbrowa podpowiada, jak można ćwiczyć kondycję i zarazem poznawać uroki przyrody. Pisze Anna Polewiak

Chcesz schudnąć, nudzisz się w domu, nie masz humoru, to zaprzyjaźnij się z rowerem i zacznij poznawać miejsca odległe od centrum nawet kilkadziesiąt kilometrów. Oczywiście z umiarem, zaczynając od niewielkich odległości.

- Rozległe tereny Dąbrowy cenią sobie również pasjonaci jednośladów z sąsiednich miast Zagłębia i śląskiego regionu. Mieszkańcy Dąbrowy raczej chętnie wsiadają na rower, ale wielu jeszcze preferuje bierne leniuchowanie - uważa Jan Brzost, prezes Stowarzyszenia Rowerowa Dąbrowa. Stowarzyszenie organizuje otwarte wycieczki rowerowo-przyrodnicze z przewodnikiem, który zwraca uwagę na ciekawe miejsca, jak najstarsze drzewo iglaste na terenie Dąbrowy, czyli 200-letnia sosna w Lesie Bienia między Ząbkowicacmi a Łośniem.

Kolejna wyprawa planowana jest 11 sierpnia, zbiórka o godz. 9 na molo przy Pogorii III. Celem staną się Lasy Trzebiesławickie.

- Poczekamy, aż trochę zelżeje fala upałów. Przy temperaturze ponad trzydziestu stopni lepiej nie wybierać się na wycieczkę rowerową. Tym bardziej, że jeździmy po piachu, kamieniach. Poruszamy się sporo leśnymi duktami. W naszych wycieczkach biorą udział rowerzyści starsi, liczący sobie około sześćdziesięciu, siedemdziesięciu lat - przyznaje Jan Brzost.

Wycieczki organizowane przez Rowerową Dąbrowę obliczone są na dorosłych uczestników oraz młodzież szkół średnich. Na taką wyprawę pasuje tylko rower górski lub trekingowy.

- Żaden na wąskich oponach - zastrzega Jan Brzost. A trasy szlakiem dąbrowskiej przyrody są niezwykle ciekawe, jak ta po atrakcjach południowych obszarów Dąbrowy, licząca ok. 50 kilometrów. Rowerzyści jechali przez Wzgórza Gołonoskie, Wywierzyska w Strzemieszycach, Sławków, Dębową Górę, Niwę oraz Szałasowiznę.

Kolejny etap przynosił ciekawe wrażenia, czyli spotkanie z pomnikowym dębem szypułkowym w Krzykawce, czerwono-złotymi rybami w jeziorku na strzemieszyckich Wywierzyskach. -Przejazd wąską ścieżką wśród wysokich zarośli, nad brzegiem biegnącej w głębokiej dolinie Białej Przemszy, dostarczył nam wspaniałego kontaktu z naturą. Przyrodnik, pełniący rolę naszego przewodnika, przy napotkanym przybrzeżnym źródle, omawiał występującą tu wodną mikrofaunę oraz pokazywał rosnącą w naturze miętę - dodaje Jan Brzost.

Pasjonaci jednośladów mogą sami wybrać się na taką przyrodniczą wyprawę. Mapki z trasami obu wycieczek znajdują się na stronie stowarzyszenia

rowerowadabrowa.pl,

w zakładce galeria.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto