Straż Pożarna Dąbrowa Górnicza: pożar za pożarem, groźne wichury

12 marca strażacy gasili pożar w kontenerze na śmieci na cmentarzu przy ul. 11 Listopada. W tym samym dniu gasili też ogień na dzikim wysypisku przy ul. Korzeniec. 13 marca ktoś zadzwonił do Centrum Administracyjnego, by poinformować o podłożonym ładunku wybuchowym. Strażacy zabezpieczali cały teren, ale obecności żadnej bomby nie stwierdzono. W tym samym dniu znów paliły się śmieci, tym razem w kontenerze przy ul. Królowej Jadwigi. Piątek 14 marca to z kolei spore zagrożenie dla wszystkich, co związane było z palącym się poszyciem leśnym w rejonie ulic Tysiąclecia i Robotniczej. W sumie spłonęło około trzech hektarów poszycia leśnego. Łącznie wyjeżdżali od 11 do 17 marca do aż 56 pożarów traw.

W tym samym dniu strażacy wyjeżdżali na ulicę Buczka, gdzie w kominie budynku jednorodzinnego zapaliły się sadze. Taka sama sytuacja miała też miejsce 15 marca przy ul. Dąbrowskiego. Wtedy strażacy musieli też gasić pożar w piwnicy jednego z domów przy ul. Tysiąclecia.

We wtorek 11 marca strażacy pomagali w otwarciu drzwi jednego z mieszkań przy ul. Łącznej. Okazało się, że w środku znajdują się zwłoki. Podobne zdarzenie miało też miejsce 14 marca przy ul. Krasińskiego. Tutaj także potrzebna była pomoc strażaków w otwarciu drzwi do mieszkania. Wewnątrz znajdowała się przytomna lokatorka, ale kontakt z nią był bardzo utrudniony. Na szczęście na czas udało się we wezwać ratowników medycznych. 14 marca na ul. Sobieskiego doszło natomiast do zderzenia volvo i skody fabii. W wyniku wypadku jedna osoba została poszkodowana.

16 i 17 marca strażacy interweniowali natomiast aż 15 razy w związku ze szkodami, jakie wyrządziła silna wichura. 16 marca na ul. Adamieckiego drzewo przewróciło się na samochód marki Rower, a do tego trzeba było